Industriada – święto śląskich zabytków techniki

O Industriadzie usłyszałam po raz pierwszy zaledwie tydzień temu i kiedy zaczęłam szukać, co się kryje pod tą nazwą, byłam mile zaskoczona. Zwiedzanie działającej elektrowni Łaziska, impreza w Walcowni Cynku w Katowicach, koncert plenerowy Miuosha i Narodowej Orchiestry Symfonicznej Polskiego Radia pod batutą Jimka w Sztolni Królowej Luizy w Zabrzu to tylko kilka z 372 wydarzeń, które odbywały się w 42 zabytkach techniki zlokalizowanych w 27 miastach na Śląsku. Jak to się stało, że trafiliśmy tam dopiero podczas 6. edycji imprezy?

Industriada _8160

Ale zacznijmy od początku, czyli otwarcia największego w Polsce festiwalu sztuk nieprofesjonalnych Art Naif w Galerii Szyb Wilson. Ściany budynku cechowni i łaźni dawnego szybu Wilson znajdującego się tuż przy zabytkowym osiedlu Nikiszowiec (więcej o Nikiszowcu przeczytacie tutaj: Nikiszowiec – górnicze serce Katowic) ozdobiły dzisiątki obrazów artystów naiwnych nie tylko ze śląskiego, ale także z całego świata. Miejsce wystawy nie jest przypadkowe, ponieważ górnicy malujący obrazy po ciężkiej pracy w kopalni nie byli rzadkością na tych terenach. Ich dzieła zaskakują kreatywnością i kolorowymi, baśniowymi motywami, po kilku spojrzeniach na nie uśmiech sam pojawiał się na ustach 🙂

Industriada-1

Po tak optymistycznym rozpoczęciu weekendu, zeszliśmy na ziemię. Chciałoby się powiedzieć, że pod ziemię, bowiem weszliśmy na teren działającej Kopalni Węgla Kamiennego Murcki-Sztaszic. Po odbyciu szkolenia BHP i przejściu badania alkomatem mogliśmy podejrzeć, jak wygląda praca w kopalni, w której pracuje ponad 4 000 górników i która wydobywa ponad 13 000 węgla na dobę. Ze względów bezpieczeństwa pod ziemię zejść nie mogliśmy, wjechaliśmy za to na wieżę szybową i z jej dachu spojrzeliśmy na kopalnię z góry. Widok zapiera dech w piersiach. Cetrum Katowic majaczy się na horyzoncie. Zaskakuje ogrom zieleni otaczającej teren kopalniany. Po raz kolejny zobaczyliśmy zielone śląskie i to w takim miejscu! Drugą zaskakującą rzeczą była średnia wieku górników, których mijaliśmy na kopalnianych korytarzach. Większość z nich miała niewiele ponad 20 lat…

Industriada_8030

Kolejnym przystankiem były rewitalizowane Wieże Kopalni Węgla Kamiennego Polska w Świętochłowicach. Dzięki dofinansowaniu unijnemu wieże dawnej kopalni udało się uratować. Są to jedyne ocalałe elementy dawnej kopalni, która powstała w roku 1873. Wieże ocalały najprawdopodobniej tylko dlatego, że znajdują się pod czujnym okiem sąsiadującego komistariatu policji. Pozostałe budynki i pozostałości kopalniane uległy zniszczeniu poprzez upływ czasu i działania szabrowników. Nie bacząc na ich historyczną i kulturalną wartość wycinano z nich elementy nadające się na złom bardzo często naruszając ich konstrukcję i narażając na zawalenie. Wieże szybowe zostały wzmocnione i odrestaurowane, w środku mają odbywać się wystawy, na zewnątrz zbudowano mało scenę teatralną na wodzie oraz strefy 5 żywiołów, w których opowiedziano historię kopalni.

laczenie-2

Sobotę rozpoczeliśmy od zwiedzania działającej Elekrowni Łaziska oraz Muzeum Energetyki zlokalizowanego na terenie elektrowni. Elektrownie mógł zwiedzić każdy, kto zapisał się wcześniej na zwiedzanie. W elektrowni największe wrażenie zrobiły na nas dwie rzeczy – wyładunek węgla z wagonu cargo oraz system chłodzenia w wielkich chłodniach – wygląda jak wielka, wyrafinowana fontanna. Wielką niespodzianką było muzeum, w którym można usiąść na elekrycznym krześle oraz zobaczyć i poczuć skąd się bierze prąd czy też jak działa specjalistyczny kombinezon ochronny, który wytrzymuje uderzenie nawet kilkuset tysięcy wolt – ten pokaz z wielkimi elektrycznymi wyładowaniami wywował u niektórych okrzyki zachwytu i grozy.

Industriada_8161
Koncert w Walcowni Cynku

Po elektrowni przyszedł czas na Walcownię Cynku w Katowicach-Szopienicach oraz Zabytkową Kopalnię Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu. Zwiedzanie kopalni różniło się całkowicie od tego, co zobaczyliśmy w niej kilka tygodni temu. Na początek dostaliśmy białe kombonezony i maseczki. Zdziwieni tym faktem zapytaliśmy, co takiego się stało skoro nie tak dawno wchodziliśmy jedynie w kaskach. Usłyszeliśmy, że tym razem Kopalnia Guido i Hostel Guido zamieniły się w Stację Badawczą Karbonia i Centrum Kontroli Zlotów Houston Hostel. Dzieci przebrane za roboty czekały na nas już przed wejściem do kopalni i skanowały nasze ubranie, czy na pewno jest odpowiednio zabezpieczone. Pod ziemią spotykaliśmy kosmitów, odwiedziliśmy centrum dowodzenia Karbonią, a na koniec napiliśmy się kopalnianego piwa w prawdopodobnie najgłębszym pubie na świecie 320 metrów pod ziemią. Nie wiemy, kto wpadł na ten kosmiczny pomysł, ale gratulujemy fantazji i realizacji! Nie co dzień ma się szansę trafienia do stacji badawczej 🙂

Industriada_8179 Industriada_8195

Z Guido niedaleko jest już do Sztolni Królowa Luiza, gdzie zakończyliśmy naszą tegoroczną przygodę z Industriadą z wielkim przytupem. Najpierw zobaczyliśmy jak pracuje stara, szybowa maszyna parowa, która miesiąc temu skończyła równo 100 lat. A wieczorem na terenie Sztolni odbył się wyjątkowy koncert, który był zderzeniem kultury wysokiej ze sztuką uliczną.  Wystąpił na nim śląski raper Miuosh, a towarzyszyła mu Narodowa Orchiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod batutą Jimka. Był to ich trzeci współny koncert. Orkiestra NOSPR jeszcze kilka godzin wcześniej występowała w Mikołowie, prosto z koncertu przyjechała do Zabrza, aby pokazać swoje nowoczesne oblicze. Grała niesamowicie. Tylko cały czas nurtuje mnie pytanie, co o tym eksperymencie myślą sami muzycy i jak odnajdują się w hip hopowych klimatach?

Industriada_8056

I niech ktoś nam powie, że zabytki techniki nie mogą być pasjonujące! Wystarczy odrobina wyobraźni i kreatywności, aby pokazać je w sposób niepowtarzalny i bardzo atrakcyjny. W Industriadzie wzieliśmy udział dzięki zaproszeniu organizatorów, za które bardzo dziękujemy. Nie spodziewałam się, że będzie aż tak interesująco i inspirująco! Na pewno pojawimy się na kolejnych odsłonach Industriady, tym razem w pełnym składzie. Zostało nam przecież wiele miejsc do zobaczenia!

Informacje praktyczne:

  • 6. edycja Industriady odbyła się w sobotę 13 czerwca, w piątek po raz pierwszy miał miejsce rozruch maszyn i miejsc biorących udział w tym święcie
  • Wszystkie opisane wydarzenia, poza wejściem do działającej kopalni, dostępne są dla wszystkich uczestników Industriady, na część wydarzeń obowiązują zapisy, niektóre wydarzenia są biletowane
  • Pomiędzy miejscami i wydarzeniami można poruszać się bezpłatnym INDUtrasportem kolejowym i autobusowym, aby z niego skorzystać wystarczy przed rozpoczęciem Industriady w jednym z obiektów wypełnić specjalny kupon przejazdowy

Wszystkie posty ze śląskiego:
Śląskie

Wszystkie posty z Polski:
Polska

Join the Conversation

17 Comments

  1. says: Ollie Ollie

    Kurczę rewelacja! Następnym razem postaram się nie ominąć takiej imprezy. Zabytki techniki – uwielbiam takie rzeczy. Ten stwór wiszący za nogę trochę creepy 😉

  2. says: Magdalena

    Festiwal marzenie. Myślę że na kolejną edycję się wybierzemy. Chodziłam po szybach kopalni w Czarnogórze, ale to mała lokalna sprawka w porównaniu do industriady!

  3. says: Eva Podolska

    Bardzo fajne wydarzenie, ale pewnie sporo ludzi co? Mnie to by chyba najbardziej Galeria Szyb WIlson zainteresowała. Uwielbiam takie klimaty! 🙂

    1. says: zlotaproporcja.pl

      Ludzi było całkiem sporo, ale głównie ze Śląska, poza śląskim Industriada jest mało znana, też jest głównie promowana lokalnie.

  4. says: niemogeusiedziec

    śląskie jest zawsze ciekawe, uwielibam tą część państwa bo ma wspaniałą interesująca przeszłość i ciągle zaskakuje a przy tym wszystkim można soczyć w góry czy na narty. 😉 pozdrawiam!

    1. says: zlotaproporcja.pl

      mnie śląskie ostatnio bardzo zaskoczyło, nie spodziewałam się, że jest takie zielone i ma tyle interesujących miejsc do zobaczenia!

    1. says: zlotaproporcja.pl

      jak to się mówi pod latarnią najciemniej, często szukamy fajnych miejsc daleko i zapominamy o tym, co jest pod nosem!

  5. says: Sądecki Włóczykij

    Już wcześniej pamiętam, jak na FB wspominał, że będę żałować nieobecności na tej ciekawej imprezie. No i trochę żałuję, ładnie na tym Śląsku 🙂

Leave a comment

Zostaw komentarz