Kiedy pierwszy raz zobaczyłam słoweński zamek Predjama od razu pomyślałam o Władcy Pierścieni – tak musiał wyglądać Helmowy Jar! Za drugim razem zamek zrobił na mnie równie piorunujące wrażenie. Zamek Predjama to jedyny, istniejący zamek jaskiniowy na świecie i prawdziwy architektoniczny majstersztyk. Położony jest niezwykle malowniczo u stóp 123-metrowej skały, a jego bryła zasłania wejście do ogromnej groty.
Zamek Predjama – jedyny zamek jaskiniowy na świecie
Zamku Predjama nie widać z góry – zakrywa go skała, w której został wykuty. Skała ta tworzy naturalny dach zamek. Takie rozwiązanie było nie tylko bezpieczne, ale także bardzo wygodne. Kiedy staniesz na jednym z dwóch tarasów w ulewnym deszczu, nie spadnie na Ciebie ani jedna kropelka. Mury zamku wręcz wyrastają ze skał. Bardzo ciężko jest zauważyć, w którym miejscu kończy się ściana i zaczyna lita skała, zwłaszcza, że w niektórych miejscach skała została otynkowana przez co natura wtopiła się całkowicie w dzieło człowieka. Kim więc był człowiek, który wpadł na szalony pomysł, aby zbudować zamek w takiej lokalizacji?
Słoweński Robin Hood i tunel do zamku
Zamek Predjama istniał w tym miejscu od 1202 roku. Większość legend z nim związanych sięga do XV wieku, kiedy właścicielem zamku był Erasmus, nazywany słoweńskim Robin Hoodem i królem złodziei. Erasmus napadał oraz okradał kupców i podróżników, po czym uciekał przed pogonią do wielkiej jaskini.Jaskinia była, i nadal jest, połączona z zamkiem długim wąskim tunelem. To właśnie Erasmus rozbudował i wzmocnił zamek, czyniąc z niego twierdzę niemalże nie do zdobycia. Niemalże, bo każda budowla ma swoją achillesową piętę, o czym boleśnie przekonał się Erasmus.
Po tym jak Erasmus nadepnął na odcisk cesarzowi Fryderykowi III, zamek otoczyły świetnie wyszkolone i uzbrojone po zęby wojska austriackie. Na nic się ten oręż nie przydał, bowiem idealnie zlokalizowany i zaopatrywany przez tajemny tunel zamek mógł bronić się nieskończenie długo. Jakby tego było mało, Erasmus lubił grać na nosie cesarzowi dokarmiając jego wojsko. Kiedy przed bramami zamku w tajemniczy sposób pojawiały się pieczone prosiaki czy też kosze czereśni, austriaccy żołnierze podejrzewali, że w obronie zamku maczają palce siły nieczyste. Zwłaszcza, że kosze z czereśniami pojawiały się kiedy w dolinie zamkowej czereśnie jeszcze nie kwitły. Wytłumaczenie było jednak bardzo proste. Dolina, do której prowadzi tunel, jest położona o wiele wyżej i owoce dojrzewają tam dużo szybciej, ale o tym oblegający oczywiście nie mieli pojęcia.
Jak zdobyto zamek Predjama
Jak to się stało, że taki zamek upadł? Najsłabszym ogniwem obrony Predjamy okazał się czynnik ludzki. Erasmus został zdradzony przez sługę. Sługa wskazał Austriakom jedyne miejsce, w którym ściany są na tyle słabe, że może je przeszyć działo armatnie. Była to toaleta zlokalizowana na tarasie. Kiedy Erasmus wszedł do tego pomieszczenia, jego sługa dał świetlny sygnał, po którym śmiertelna strzała ugodziła Erasmusa. W ten sposób zakończono oblężenie zamku trwające dokładnie jeden rok i jeden dzień.
Zamek Predjama – ciekawostki
Na koniec mamy dla Was kilka zamkowych ciekawostek:
- Sufity w zamku malowano byczą krwią. Był to skuteczny sposób na impregnację i zapobieganie przeciekom wilgoci.
- Okna wykonano ze skóry zwierząt lub ich jelit, na zimę zabijano je deskami.
- W najważniejszych pomieszczeniach skałę wzmacniano ścianą. Dzięki temu pleśń, obecna na skałach nie dostawała się do wnętrza pomieszczeń.
- W Predjamie była sala tortur. Władca zamku był jednocześnie sędzią swoich poddanych, kary wymierzał w specjalnym zamkowym pomieszczeniu.
- Zamek posiadał tylko jedno ogrzewane pomieszczenie, czyli sala kominkowa, w której odbywały się nabożeństwa.
- Zamkowej studni nie można było zatruć, gdyż znajdowała się ona w jaskiniowej części budowli. Studnia zasilana była podziemnymi źródłami, do których nie było z zewnątrz dostępu.
Kilkanaście kilometrów od zamku znajduje się Jaskinia Postojna, jedna z największych atrakcji Słowenii, przeczytasz o niej w tym poście: Jaskinia Postojna – prawdziwa perła Słowenii.
Wszystkie posty ze Słowenii:
Słowenia
Lubisz nasze wpisy? Udostępnij je znajomym i śledź nas na Facebooku i Instagramie!
Bardzo ciekawe miejsce. Dotychczas fascynowały mnie cerkwie i klasztory zawieszone na skałach, czas poszerzyć zainteresowania -)
zamki mogą być równie interesujące 🙂 Magdalena Bodnari
Nie udalo mi sie tam pojechac, a bylam w tym kraju dwa razy. Moze przy kolejnej okazji…
jedź koniecznie! Pola Henderson
Nie słyszałam o nim, kolejna perła, która zachwyca
Piękny zamek.
A jak się Słowenia prezentuje kosztowo?
Tym razem nie spaliśmy w Słowenii, zajechaliśmy tylko do Predjamy i Postojnej w drodze do Chorwacji, ale wcześniej byłam tam kilkukrotnie i jest trochę drożej niż w Chorwacji, ale na pewno taniej niż we Włoszech czy Austrii. Można zaleźć nocleg w rozsądnej cenie. Drogie są za to winiety – za miesiąc zapłacisz 30 euro, za tydzień 15 euro. Igor Banaszczyk
„ale na pewno taniej niż we Włoszech czy Austrii”
Jeśli taniej niż we Włoszech to jestem zaskoczony. Będzie trzeba pomyśleć 😉
W SIERPNIU 2015R ZAPŁACILIŚMY ZA 1 NOC 65 EURO BEZ WYŻYWIENIA. NOCOWALIŚMY W POSTOJNEJ- POLECAM JASKINIĘ W PODSTOJNEJ I SZKOCJAŃSKIE JAMY.
Byliśmy w obu jaskiniach i również polecamy, chociaż musimy przyznać, że chyba większe wrażenie zrobiły na nas Szkocjańskie, ale i tak uważamy, że Postojna jest piękna i warta zobaczenia, pozdrawiamy!
Wow, świetne miejsce z niesamowitą historią. Chętnie bym je odwiedziła, od razu zwrócił moją uwagę ten zamek jak wrzuciłaś jego foto na fejsa!
Byłam w nim po raz drugi i chętnie wrócę jeszcze raz, zamek jest niesamowity!
Nic dziwnego! Naprawdę mogłby grac w filmach. Jak sie na niego patrzy to od razu przed oczyma wyobraźni staja bajkowe sceny 🙂
Uwielbiam zamki. Robi wrażenie 🙂
A niedaleko zamku także jaskinie do zwiedzania, polecam:)
Przepiękne miejsce, godne zobaczenia.
Naprawdę fajny. Wizualnie wciąż jeden z najciekawszych jakie widziałem na zdjęciach. Prawdopodobnie must see w drodze do albo z Chorwacji
Tym razem byliśmy właśnie w drodze do Chorwacji, jest to jak najbardziej do zrobienia, dokładasz tylko kilkanaście kilometrów 🙂
Byliśmy w zeszłym roku tuż obok, w jaskini Postojna. Zamek sobie odpuściliśmy.
Oj, to zrobiliście błąd, zamek jest równie fajny jak jaskinia, w której oczywiście byliśmy!
Widziałam zamek wcześniej na zdjęciach i miałam mieszane uczucia co do niego. Teraz widzę że jednak warto go zobaczyć 🙂
Warto, warto, jego położenie w skale jest niesamowite!
Zaraz obok jest Jaskinia Postojna, pooooooolecam 🙂
Byliśmy, widzieliśmy, nie zdążyliśmy jeszcze napisać 🙂
Dosłownie godzinę temu siedziałem z sąsiadką, która wróciła ze Słowenii i była nią tak zachwycona, że już nie chce jeździć na Chorwację. Patrząc na relacje z tego malutkiego kraju, mam wrażenie, że trzeba się tam wybrać prędko, zanim zostanie ona odkryta przez wszystkich 🙂 boskie miejsce!
Byłam w Słowenii już kilka razy i za każdym razem wracałam zachwycona, więc jeżeli zastanawiasz się gdzie jechać, to na pewno jest to dobry kierunek 🙂 Pozdrawiamy!
Wow! Bardzo ciekawe miejsce, fajnie, że dodaliście te ciekawostki na koniec. I faktycznie zamek ma w sobie coś z Władcy Pierścieni!
I ja po tygodniowym urlopie w Słoweni. Dla rowerzystów- raj (see Alpe Adria), dla górołazów- raj ( Alpy julijskie, Karawanki) dla grotołazów i wspinaczy również ciekawie ( jaskinie krasowe). Są też piękne jeziora i rzeki ( rafting Soca)….a wybrzeże nie gorsze od chorwackiego. Ogrom zieleni, atrakcji i możliwości wypełnienia wolnego czasu. Tylko jedna rzecz mi nie pasowała – jedzenie… Co dobrego ichniejszego tam upatrzyliście?
Idealna reklama Słowenii… pozostało mi tylko spakować plecak i odwiedzić ten kraj.
Świetnie wygląda to miejsce! muszę je sobie zapamiętać na przyszłość i koniecznie zobaczyć na żywo 🙂
Gdzie wziąć tyle urlopu? 😀 Nic nie pozostaję, jak sobie dodać do listy – póki ci nieśmiało planujemy jakiś bałkański trip, może nie tylko bałkański, koniecznie muszę to zobaczyć
Dla nas urlop to też największe ograniczenie, ale jak się szanuje każdy dzień urlopu i dobrze wykorzystuje dni wolne, to można sporo ugrać!
Wiem, wiem – przecież robię dokładnie to samo. Ale ilość miejsc, w które tak bardzo chciałabym dotrzeć, stale się powiększa.
o i to własnie jest jeszcze jedno miejsce w Słowenii, które bardzo bym chciała zobaczyc! uwielbiam ten kraj, taka mała perełka, gdzie wszystko można znaleźć! piękny ten zamek!
To prawda! Słowenia ma wszystko na wyciągnięcie ręki – piękne góry, morze, zamki czy jaskinie! Taki mały kraj, a tak różnorodny!
Wygląda niesamowicie. W głowie powoli rodzi mi się pomysł road tripu na Bałkany i – tak wiem, Słowenia to nie Bałkany – zdaje się, że to miejsce musi się znaleźć na trasie. To chyba ten moment zresztą, gdy czas sobie wbijać szpilki w mapę. Predjama będzie pierwszą!
Predjama musi być obowiązkowym punktem wyjazdu!
Szacun dla architekta i budowniczego!
Dawno, dawno temu byłam w Słowenii, ale nie słyszałam o tym zamku. Dopisuję do listy – must do w Europie! 🙂
obowiązkowe miejsce w Słowenii!
Chcę tam mieszkać <3
musisz się tylko przygotować, że będzie zimno i wilgotno 🙂
Farelka? Grzejniczek? 😀
koniecznie!
już na zdjęciach robi wrażenie, a co dopiero na żywo!
wrażenie to on robi dopiero na żywo jak zaczniesz szukać gdzieś ściana łączy się ze skałą!
wow, nie znałem tego wcześniej. ale jazda 🙂
wszyscy jadą do jaskini Postojnej i zapominają o Predjamie …
standard i dlatego ciekawe bo niezadeptane 🙂
Niesamowite miejsca, nigdy wcześniej nie widziałam nic podobnego. 🙂 Muszę tam jechać 🙂
Uwielbiam ten zamek. Jest na mojej słoweńskiej liście must-see. Powoli na tyle się wydłuża, że chyba w końcu zacznę rozglądać się za biletem -)
Krótko i na temat: łał
co czytam o nim i widze zdjecia to od razu zaczynam planowac kolejny wojaż do Słowenii! że też tam mnie jeszcze nie było (w zamku, bo w Słowenii 3 czy 4 razy)
koniecznie muszę się tam znów wybrać 🙂 widzę, że wiele mnie ominęło!
Ale kusi mnie ta Słowenia!
Pięknie , chciałabym to zobaczyć na żywo.
Gorąco polecamy, zamek można połączyć z innymi krajami, Predjama to idealny przystanek w drodze na Bałkany 🙂
Bardzo podobne budowla w rożnych częściach swiata, moze to kosmici 😉
tu akurat historia była inna, opisaliśmy ją w poście 🙂
na żywo robi ogromne wrażenie, polecam 🙂
No taaak! Dobrze, że was ktoś namówił na SLO 😉
na Słowenię nie trzeba nas namawiać, wracamy do niej z wielką przyjemnością!
Słowenia – to mały ale jakże piękny i niedoceniany przez turystykę kraj – POLECAM – Alpy Julijskie – coś pięknego
w pełni się zgadzamy, że w polskiej turystyce, to niedoceniany kraj. Byliśmy w Słowenii kilka razy i za każdym razem jesteśmy pod wrażeniem, ile jest tu malowniczych miejsc na tak niewielkim skrawku ziemi! Alpy Julijskie jeszcze przed nami, byliśmy tylko w tych okolicach nad Bledem. Pozdrawiamy!