Duona su česnaku to paluszki chlebowe z razowego chleba z czosnkiem i solą oraz świetna, litewska przekąska do piwa. Nazywane bywają także litewskimi nachosami, ponieważ je się je bez dodatków lub polewa rozpuszczonym serem, spotkaliśmy się także z wersją polewaną majonezem. Można je zamówić w wielu litewskich restauracjach, kupić na bazarkach z regionalnym jedzeniem oraz zrobić w domu, do czego oczywiście gorąco zachęcamy, zwłaszcza, że robi się je bardzo łatwo i błyskawicznie.
Czosnkowe paluszki chlebowe – przekąska do piwa po litewsku
Przepis na duona su česnaku, czyli litewskie paluszki chlebowe, jest banalnie prosty. Najważniejsze jest kupienie dobrego, prawdziwego chleba razowego na zakwasie. Chleb pokrój na kromki, a następnie kromki na centymetrowe paski. Rozgrzej na patelni półcentymetrową warstwę oleju (temperatura oleju ok. 170 C) i przyrumień kawałki chleba po obu stronach smażąc przez 2-3 minuty z każdej strony. Uważaj, aby ich nie spalić – paluszki mają być złote, a nie brązowe. Kiedy chlebowe paluszki będą gotowe, zdejmij je z patelni, solidnie odsącza grawitacyjnie trzymając nad patelnią, a później odsącz na papierowym ręczniku, oprósz solą i posmaruj przeciśniętym przez praskę czosnkiem.
Ważne jest, aby czosnek znalazł się na paluszkach po, a nie przed smażeniem, w przeciwnym razie się upraży i zgorzknieje. Nam najbardziej smakuje wersja najprostsza bez dodatków, paluszki polane serem czy majonezem są po prostu zbyt ciężkostrawne. Duona su česnaku można podawać na ciepło i na zimno, smakują najlepiej z zimnym piwem, wśród znajomych i z biało-czerwonymi telewizorze, jest to idealna przekąska do piwa na Euro i inne sportowe emocje 🙂
Porcja: 2-3 porcje
Trudność: łatwe
Czas przygotowania: 10 – 15 minut
Złote proporcje:
– pół bochenka razowego chleba na zakwasie
– czosnek
– sól
– olej
Wypróbuj także nasz przepis na chłodnik litewski.
Wszystkie posty o kuchni litewskiej:
Kuchnia litewska
Wszystkie posty z podróży po Litwie:
Litwa
Lubisz nasze przepisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!
Wyglądają znakomicie 🙂
mniam!!!
Może nie wyglądają najpiękniej, ale jako piwna przekąską muszą być dobre 😉
W Rosji od lat to sprzedają paczkowane, zrobione przemysłowo. Tym paluszkom udało się wyprzeć nawet chipsy.
Tylko z „fondue” serowym! 😉 I tylko w barze Šnekutis z ciemnym Varniukų alus. Domowe to nie to samo 😉
Przepyszne, uwielbiam je z samym czosnkiem
Paluszki z samym czosnkiem są da nas najlepsze, z dodatkiem sera robią się zbyt ciężkie 😉 Pozdrawiamy!
Dlaczego do piwa, w mordę jeża?! Do herbaty! Ja wszelkie słone przekąski (po mojemu: chrupadło) jadam do herbaty (zwykle pu-erh lub niezbyt słodkiej warzywno-owocowej), w towarzystwie zera osób i jednej książki (choć czy kiedy czytam jedną, a obok leży jeszcze kilka, nie nazywa się to byciem w towarzystwie KILKU książek?… ;)), a piwa i każdego alkoholu nie uważam w ogóle za produkt spożywczy. Smak ohydny, działanie godne pogardy… dziękuję, postoję, moja roczna konsumpcja alkoholu wynosi 0 jednostek. Za to moja rekordowa dzienna konsumpcja herbaty (zaznaczam, że w ogóle nie piję więcej niż raz dziennie takiej samej herbaty i że tylko część zawiera kofeinę, część to „herbaty sensu largo” – owocowe, ziołowe…) wynosi 20 szklanek.