Kto z Was słyszał o jeziorze Narie? Pod tą piękną i trochę tajemniczą nazwą kryje się zachwycające jezioro, którego linia brzegowa cały czas się wije i zakręca tworząc wyspy, półwyspy i urokliwe zatoczki. To także jeden z naszych największych, polskich zachwytów w ubiegłym roku. Choć jezioro Narie jest 25-tym pod względem wielkości jeziorem w Polsce, to nie jest położone na Mazurach, ale na Pojezierzu Iławskim koło Morąga. Dziś jest to Warmia, to patrząc historycznie są to tereny dawnych Prus Górnych, a jeszcze wcześniej Pogezanii.
Krajobraz w tej okolicy wygląda jak by nie wiedział, czym są linie proste. Wije się nie tylko linia brzegowa, ale także okoliczny teren pełen łagodnych oraz niedużych wzniesień. Ta falująca linia brzegowa zapewnia sporo komfortu, prywatności i spokoju. Do tego dochodzi zakaz pływania z silnikami spalinowymi. Na wodzie nie ma hałasujących motorówek i skuterów. Pływa się tu tylko wpław lub pod żaglami. To wszystko sprawia, że nad jeziorem Narie łatwo jest odnaleźć ciszę i święty spokój oraz po prostu odpocząć.
Jezioro Narie – 19 wysp i 55 km linii brzegowej
Narie to polodowcowe jezioro rynnowe o bardzo specyficznym kształcie. Ma 10 kilometrów długości oraz od 3 kilometrów do 150 metrów szerokości. Z wysokości wygląda jak kilka podłużnych jezior połączonych w jednym punkcie tworząc wąskie i długie półwyspy głęboko wcinające się w jezioro. Najbardziej znanym półwyspem są Kretowiny, o których piszemy poniżej.
Linia brzegowa jeziora jest naprawdę imponująca – ma prawie 55 kilometrów długości. Na jeziorze znajduje się także aż 19 mniejszych i większych wysepek. Największe z nich to Duża Wyspa, Mała Wyspa, Duchów, Kaczy Ostrów oraz Złota Wyspa. Z perspektywy brzegu czasem trudno jest dostrzec czy po przeciwnej stronie jeziora widzimy malowniczą zatoczkę czy też małą wyspę.
Specyficzny kształt jeziora tworzy naturalne korytarze powietrzne i świetne warunki do uprawiania sportów wodnych. Nad Narie wieje naprawdę porządnie. Sporo osób pływa pod żaglami i na windsurfingu. Z wielką przyjemnością obserwowaliśmy z pomostu jak wiatr kładzie żaglówki na wodzie. Jeżeli nie interesują Ciebie ani żagle ani windsurfing, możesz popływać pomiędzy wysepkami i zatoczkami na kajaku albo przesiąść się na rower. Brzegi porastają piękne i gęste lasy, a łagodne pofalowanie terenu sprzyja rowerowym podróżom.
Półwysep i molo Kretowiny
Najwięcej miejsc noclegowych znajduje się na wąskim Półwyspie Kretowiny wcinającym się głęboko w jezioro. Tutaj znajdują się wypożyczalnie sprzętu czy też szkółki windsurfingu. W sezonie działają także bary i smażalnie. Turystyka koncentruje się w okolicy nowo wybudowanego sporego pomostu i kąpieliska Kretowiny. Znajduje się tam sporej wielkości parking oraz plastikowe budki z lodami i piwem.
Choć w okolicy pomostu może być gęsto i tłoczno, to na końcu półwyspu robi się cicho, przyjemnie i spokojnie. Tam właśnie się zatrzymaliśmy w bardzo wygodnym apartamencie Apartamenty Mazursko z prywatnym pomostem i uroczym widokiem na okolicę. Cisza przerywana przez gwiżdżący wiatr, lokalny cydr, pachnący las, i jezioro pełne fal. Nic więcej nam do szczęścia nie potrzeba.
Okolica jeziora Narie
Jeżeli zapragniesz odmiany od jeziora i pomostu, to w okolicy jeziora Narie jest co robić. Niespełna 35 minut autem od Kretowin znajduje się jedna z największych atrakcji tej okolicy, czyli Kanał Elbląski z widowiskowymi śluzami i pochylniami. Jeżeli lubicie kozie sery lub macie ochotę na spotkanie z przeuroczymi kózkami, to 20 minut od półwyspu polecamy zajechać do Koziej Farmy Złotna, której pisaliśmy w tym tekście: Kozia Farma Złotna – naturalne kozie sery i kozia kraina szczęśliwości.
W tej okolicy w Małdytach znajduje się także Zajazd pod Kłobukiem z regionalnymi specjałami jak dzyndzałki i plińce z pomoćką. Uczciwie powiemy, że jedliśmy tak zarówno znakomicie, jak też zaliczyliśmy małą wtopę, kiedy trafiliśmy na awarię gazu w kuchni. Natomiast miejsce jest naprawdę uroczę z dużym, zadbanym ogrodem i na pewno tam wrócimy, kiedy będziemy w okolicy.
Blisko jest także w okolice Nowego Kawkowa, gdzie znajduje się m.in. plantacja i muzeum lawendy Lawendowe Pole, w którym można kupić świetne lawendowe produkty, także online. Polecam bardzo pachnący olejek lawendowy, który świetnie nawilża suchą skórę i cudownie pachnie. Jeżeli lubisz piękne lasy lub interesuje Ciebie żeglarstwo wybierz się do Rezerwatu Przyrody Sosny Taborskie, który znajduje się w okolicy Łukty.
Wysokie na 30-40 metrów strzeliste sosny taborskie były cenione już kilkaset lat temu. Ich wytrzymałe i niemalże proste jak od linijki pnie znakomicie nadawały się do budowy masztów żaglowców. Przekrój sosny taborskiej trafił nawet na wystawę światową w Paryżu w 1900 roku. Pomiędzy sosnami poprowadzona jest bardzo przyjemna ścieżka edukacyjna. Po jej przejściu polecamy zajechać do Kawiarni „U Smolejów” w Łukcie na najlepsze lody w okolicy!
Nocleg nad jeziorem Narie
Zatrzymaliśmy się na samym końcu półwyspu Kretowiny w zacisznej okolicy w bardzo wygodnym apartamencie Apartamenty Mazursko. Za dobę zapłaciliśmy 200 zł. Apartament ma jedną sypialnię oraz salon z aneksem kuchennym i kozą. Apartament na parterze ma prywatny dostęp do ogrodu i grila. Kilkadziesiąt metrów od apartamentów znajduje się prywatny pomost dla gości. Oprócz apartamentów można wynająć cały dom, zobaczysz je pod tym linkiem: Domy Mazursko.
Wszystkie teksty z Mazur i Warmii:
Mazury i Warmia
Wszystkie posty z Polski:
Polska
Lubisz nasze wpisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!
Mieszkam świat drogi od Was i znam na pamięc wszystkie opisane miejsca i nie tylko te – ale wszystkie wielkie jeziora mazurskie, żegluję po nich od trzydziestu pięciu lat.
Miałem niesamowite szczęście wychować się nad tym pięknym jeziorem . Ryby , raki, grzyby , jagody , las pachnący… , dzikie zwierzęta , jachty , łódki , pływanie na waleta w nocy , ogniska, śpiewy , prywatna wyspa ,domek z kominkiem , Jeeezzzuu to były czasy 😉
Ależ piękne to było dzieciństwo! To wszystko brzmi po prostu cudownie! Ciekawe czy nadal można trafić tu na raki, o rakach nad Narie nie słyszeliśmy 🙂 Pozdrawiamy serdecznie!
Na raki zapraszamy do Bogaczewa! Jezioro Narie, to główne Bogaczewo z całym bogactwem przyrody i piękna tego jeziora!
14-16.05.2021 r. cudny weekend nad jeziorem Narie, bardzo polecam to miejsce 🙂
Super, że się podobało! Pozdrawiamy serdecznie 🙂
Szanowni Państwo- przecudne jezioro Narie, to nie tylko Kretowiny nad którymi rozpływacie się w zachwycie! To przede wszystkim Bogaczewo. Przecudnej urody miejscowość z wieloma atrakcjami wzdłuż linii brzegowej. Nie będę podawać szczegółów, bo to już chyba kolejna propozycja miejsca do Waszej eksploracji. Gorąco zachęcam do odwiedzenia tej przecudnej urody miejscowości i jej okolic, czyli Morąga. Pokochajmy wszyscy Bogaczewo, bo warto! Kto raz tu był i wypoczywał- będzie wracał zawsze!
Jezioro Narie, Kretowiny, Bogaczewo (jest i drugie – na trasie do Gdańska, za Pasłękiem), Morąg, Małdyty i okolice tych miejscowości to nie Warmia. I nie Mazury zachodnie, jak tu i ówdzie można przeczytać. To dawniejszy Oberland, a po 1945 roku – Pogórze. Historyczną granicą Warmii od strony Pogórza jest rzeka Pasłęka.
Na tym jeziorze jest cudna Wyspa Brzozowa na której można nocować i zjeść bardzo smaczne dania,rodzinna atmosfera i dużo atrakcji. Polecam 🏖️
Dzięki za informację!
Jezioro Narie to nie Warmia, tylko Oberland/Prusy Górne zwane obecnie Powiślem. Granicą zachodnią Warmii jest rzeka Pasłęka.
Podaję link do mapy Warmii https://warmaz.pl/granica-warmii/