Podczas naszej podróży po Maroku spaliśmy w przepięknie zdobionych riadach, w pustynnym obozie, w malowniczym wąwozie, na marokańskiej prowincji czy też w tradycyjnej kasbie. Noclegi w Maroku potrafią być atrakcją samą w sobie, dlatego warto poświęcić na ich wybór trochę więcej czasu, a czasem także pieniędzy. Podczas naszego pobytu spaliśmy w 7 różnych miejscach. Wybieraliśmy pokoje 2-osobowe z prywatną łazienką i parkingiem, w dobrej dla nas lokalizacji. Oto nasze polecane noclegi w Maroku oraz kilka słów o cenach i o tym, na co zwracaliśmy uwagę podczas wyboru noclegów.
Spis treści
Riad, dar i kasba
Szukając noclegów w Maroku warto znać znaczenie tych trzech słów – riad, dar i kasba. Są to rodzaje tradycyjnych marokańskich domów, które w wielu przypadkach zostały przekształcone w atrakcyjne miejsca noclegowe dla turystów. Riady to komfortowe i pięknie zdobione rezydencje o wysokim standardzie. W riadach mieszkały całe wielopokoleniowe rodziny. Z zewnątrz wyglądają one bardzo niepozornie, z ulicy widać tylko drzwi do riadu i jego nazwę, dopiero bogato zdobione wnętrze odkrywa przed nami jego prawdziwe piękno. Po przekroczeniu progu wchodzi się na patio, na którym często znajduje się basen i sporo roślinności. Patio jest miejscem, w którym można się schłodzić i w którym toczy się życie. Wokół patio na kilku kondygnacjach zlokalizowane są pokoje i pozostałe pomieszczenia. Riady najczęściej zlokalizowane są w medynach, czyli najstarszych dzielnicach miast.
Dar to stary dom zbudowany w tradycyjnym stylu. Często jest podobny do riadu, lecz nie jest aż tak komfortowy i tak pięknie zdobiony. Nocleg w darach jest też tańszy niż nocleg w riadzie. Kasba to natomiast zabytkowe rezydencje, które pełniły także funkcję obronną. Z tego powodu otaczają je mury z malowniczymi dziś wieżyczkami. Kasby spotkacie przede wszystkim na południu, sporo widzieliśmy też na pustyni.
Noclegi w Maroku – wybór i rezerwacja
Nasza podróż była intensywna, dlatego nie chcieliśmy tracić czasu na szukanie noclegów, zwłaszcza, że wiedzieliśmy, że czasem do miejsc docelowych możemy dojechać także po zmroku. Z tego powodu wszystkie noclegi w Maroku rezerwowaliśmy z wyprzedzeniem przez Booking. W tyle głowy mieliśmy też sytuację, która przydarzyła się w Marrakeszu naszym znajomym kilka dobrych lat wcześniej – zostali dotkliwie pogryzieni przez pluskwy. Woleliśmy więc sprawdzić opinie miejsc, w których się zatrzymywaliśmy, zwłaszcza pod kątem czystości. Wszystkie wybrane przez nas miejsca na szczęście były czyste i każde z nich możemy Wam polecić.
Jechaliśmy do Maroka w wysokim sezonie, jakim jest wiosna. To jest jeden z najlepszych momentów na zwiedzanie południa kraju i marokańskiej pustyni. Zazwyczaj jest już ciepło, ale nie ma jeszcze upałów i nieznośnego słońca. Natomiast pogoda potrafi spłatać figle, dwa tygodnie przed naszym przyjazdem na pustyni spadł śnieg, można więc trafić na chłodniejsze dni. Domy w Maroku nie mają ogrzewania, dlatego wybieraliśmy pokoje z klimatyzacją, którą można się w ostateczności dogrzać. Jak wspomnieliśmy na wstępie, wybieraliśmy pokoje 2-osobowe z prywatną łazienką i parkingiem w dobrej dla nas lokalizacji. Każdy z noclegów miał w cenie śniadanie i marokańską herbatę.
Noclegi w Maroku – ceny
Przy każdym polecanym miejscu znajdziecie informacje o cenie, którą płaciliśmy za nasz pobyt. Dla ułatwienia przeliczenia podajemy ją w euro. Natomiast trzeba wziąć pod uwagę dwie rzeczy. Inflacja jest nie tylko w Polsce i Europie, ale także w Maroku. W kilku przypadkach ceny noclegów w momencie naszego przyjazdu była wyższa niż w momencie robienia przez nas rezerwacji miesiąc, dwa czy trzy miesiące wcześniej. Przykładem jest nasz nocleg w Riadzie w Marrakeszu, za który zapłaciliśmy 150 euro za dwie osoby za dwie doby. Cena była uzgodniona dwa miesiące przed naszym przyjazdem. Gdybyśmy płacili stawkę z dnia przyjazdu, to zapłacilibyśmy o 50 euro więcej. Druga rzecz, to zniżki i promocje na Bookingu, które też miały wpływ na poniesione przez nas opłaty.
Na prowincji koło Marrakeszu
Link do rezerwacji: Dar Tasmayoun
Cena: 60 euro za pokój ze śniadaniem
Przylatując wieczorem do Marrakeszu uznaliśmy, że nie chcemy wjeżdżać na jedną noc do miasta i rano wyjechać w kierunku pustyni. Zdecydowaliśmy, że poszukamy noclegu w okolicy Marrakeszu od strony Atlasu Wysokiego. Kiedy zobaczyliśmy posiadłość francuskiej właścicielki Florence otoczoną pięknym ogrodem i położoną na prowincji koło Aït Ourir zaledwie 30 kilometrów od Marrakeszu, nie zastanawialiśmy się ani chwili. To było naprawdę fajne przywitanie z Marokiem!
Florence czekała na nas ze znakomitą kolacją i tadżinem z rozpływającą się wołowiną z suszonymi śliwkami, migdałami i sezamem. To była jedna z najlepszych rzeczy, jakie jedliśmy podczas całego pobytu w Maroku! Samo miejsce zbudowane zostało w tradycyjnym, wiejskim stylu z masy pise, czyli gliny i żwiru zmieszanego ze słomą. Jest tam sporo przestrzeni, basen, widok na góry oraz chłód, którego nie doświadczycie w upalne dni w Marrakeszu. Do tego cytryny czy pomarańcze, które można zrywać prosto z drzewek.
Jeżeli zdecydujesz się na nocleg w Dar Tasmayoun, to koniecznie zamów kolację. Wszystko, co jedliśmy było znakomite i świetnej jakości. Jest to bardzo dobre miejsce, jeżeli szukacie noclegu w okolicy Marrakeszu w drodze na pustynię lub po prostu chcecie odpocząć w wiejskiej posiadłości od zgiełku i upału w mieście.
Riad Nelia w sercu Marrakeszu
Link do rezerwacji: Riad Nelia
Cena: 75 euro za pokój ze śniadaniem
Do Marrakeszu wróciliśmy po zakończeniu naszej samochodowej podróży po pustyni, o której szczegółowo pisaliśmy w tym tekście. W Marrakeszu chcieliśmy zatrzymać się w riadzie, aby poczuć jego wyjątkowy klimat. Nocleg w riadzie to fantastyczne doświadczenie, a właśnie w Marrakeszu ich wybór dla turystów jest naprawdę ogromny. Finalnie zdecydowaliśmy się na położony w samym sercu medyny Riad Nelia i był to bardzo dobry wybór.
Riad Nelia jest kameralny i znakomicie zlokalizowany. Jest to dosyć nowy obiekt, pełen uroku i różnych smaczków. Wystrój riadu został dopracowany w każdym szczególe. We wnętrzu panuje przyjemny chłód, można też orzeźwić się w jednym z dwóch niewielkich basenów. Pierwszy znajduje się w patio, drugi na tarasie na dachu z widokiem na Marrakesz. Zimna woda w basenie zdecydowanie stawiała nas na nogi podczas upałów panujących w Marrakeszu! Same pokoje są małe, choć również pięknie wykończone. Natomiast większość czasu i tak spędza się na patio albo częściowo osłoniętym od słońca tarasie na dachu.
Lokalizacja riadu w spokojnej części medyny była dla nas idealna. Z jednej strony byliśmy bardzo blisko najważniejszych atrakcji w medynie, placu Jemaa El Fna, pałaców Bahia i el Badi. Z drugiej było cicho i spokojnie, a w okolicy riadu czuliśmy się bardzo bezpiecznie. Śniadania na tarasie na dachu były również fantastyczne. Z restauracji nie korzystaliśmy, objadaliśmy się street foodem na placu Jemaa El Fna. Za nocleg płaciliśmy 75 euro za dobę za dwie osoby, ale cena wynikała z rezerwacji z 2-miesięcznym wyprzedzeniem. Podczas naszego pobytu w marcu 2023 doba kosztowała już 100 euro za parę. W cenie oczywiście śniadanie i marokańska herbata bez limitów. O riadzie opowiadliśmy sporo w naszym filmie z Marrakeszu, który znajdziesz poniżej.
Camp na pustyni przy wydmach Erg Chebbi
Link do rezerwacji: Amskou Camp
Cena: 79 euro za namiot dwuosobowy ze śniadaniem
Nocleg w pustynnym obozie to bez wątpliwości jedna z atrakcji wydm Erg Chebbi. Gorąco polecamy takie doświadczenie! My zatrzymaliśmy się w bardzo kameralnym Amskou Camp, w którym jest tylko 6 namiotów. Namioty są bardzo duże, pięknie udekorowane z dbałością o detale. Obóz jest oddalony od innych campów, dzięki czemu jest naprawdę kameralnie i spokojnie. Każdy namiot ma własną łazienkę, duże bardzo wygodne łóżka, ciepłe kołdry, a także gniazdka USB (gniazdka 220V są w namiocie głównym). Fajna jest polityka zameldowania i wymeldowania – można przyjechać i wyjechać o dowolnej godzinie i korzystać z obozu.
Za pobyt zapłaciliśmy 79 euro za dwie osoby. W cenie było bardzo dobre śniadanie, bardzo dobra kolacja, herbata w każdym momencie, dojazd do obozu. Nie było żadnych ukrytych kosztów, dodatkowe opłaty są jedynie za przejazd wielbłądami (20 euro za osobę) i dodatkowe wycieczki po pustyni. Wspominamy o tym, ponieważ pierwotnie zarezerwowaliśmy pobyt w namiocie za 30 euro, ale kiedy policzyliśmy dodatkowe opłaty za kolację czy też dojazd do obozu, to wyszło nam porównywalnie jak w bardziej komfortowym campie. Warto na to zwrócić uwagę. Jeżeli szukasz komfortowych warunków na wydmach, to bardzo polecamy to miejsce! O Erg Chebbi i noclegu na pustyni pisaliśmy szczegółowo w tym tekście: Erg Chebbi to najpiękniejsze wydmy w Maroku! Noc i dzień na pustyni.
W Wąwozie Dades
Link do rezerwacji: Dar Ahlam Dades
Cena: 43 euro euro za pokój ze śniadaniem
Przez Wąwóz Dades prowadzi kręta droga, wokół której rozsiane są liczne hoteliki i pensjonaty. My zdecydowaliśmy się na Dar Ahlam Dades położony 4 kilometry od największej atrakcji wąwozu, czyli słynnej zygzakowatej drogi. Pensjonat został wykończony w tradycyjnym stylu, pokoje nie są duże, ale mają wszystko, co potrzeba, w tym klimatyzację. Jest też basen i, co bardzo istotne, bezpłatny parking dla gości. Znaleźliśmy na nim miejsce bez problemu, choć przyjechaliśmy wieczorem po zmroku.
Jest to bardzo wygodna lokalizacja do zwiedzania wąwozu, personel jest przyjazny i uczynny, a jedzenie w porządku. Jeżeli szukacie fajnego i niedrogiego noclegu w Wąwozie Dades, to sprawdźcie to miejsce. Ahh, w małej, lokalnej piekarni tuż obok pensjonatu kupicie różne słodkości w tym pyszne ciasteczka z sezamem obficie polane miodem!
W gaju palmowym w Wąwozie Todra
Link do rezerwacji: Auberge Restaurant Atlas
Cena: 43 euro za pokój ze śniadaniem
Wąwóz Todra słynie z wysokich pionowych skalnych ścian i ogromnego gaju palmowego rozciągającego się wzdłuż koryta rzeki. W naszym noclegu obie rzeczy mieliśmy na wyciągnięcie ręki! Auberge Restaurant Atlas. Położony jest jednocześnie pod skalną ścianą, w gaju palmowym i nad rzeką Todra. Czyż może być tu lepsza lokalizacja?
Pokoje są proste, ale niczego im nie brakuje. Basen i taras znajdują się pomiędzy palmami, jest tu cisza i spokój. Do największej atrakcji, czyli odcinka ze pionowymi skałami o wysokości 300 metrów jest stąd zaledwie kilka kilometrów. Jedyna rzecz, która nas nie zachwyciła a trochę rozczarowała to jedzenie. Było zjadliwe, ale w Maroku jedliśmy zdecydowanie lepiej i smaczniej. Jeżeli zamierzacie nocować w okolicy wąwozu, to gorąco zachęcamy Was do poszukania noclegu w samym wąwozie a nie pobliskim mieście Tinghir.
W kasbie na obrzeżach Warzazatu
Link do rezerwacji: Kasbah Zitoune
Cena: 55 euro euro za pokój ze śniadaniem
Szukając noclegu w Warzazacie uznaliśmy, że nie chcemy zatrzymywać się w centrum miasta. Znaleźliśmy bardzo przyjemny nocleg w pensjonacie wybudowanym w stylu kasby przez francusko-marokańskie małżeństwo. Budynek otacza ogród z drzewkami oliwnymi i migdałowymi, po którym spacerują dwa pawie właścicieli. Jedzenie jest bardzo dobre, przygotowuje je sama właścicielka z pomocą marokańskich gospodyń. Zamówiliśmy dodatkowo wegetariańską kolację, była bardzo dobra i sycąca.
Kasbah Zitoune znajduje się na wzgórzu, więc jest tu odrobinę chłodniej niż w mieście. Bardzo blisko jest stąd do ruin kasby Tifoultoute i Atlas Studio, które według nas warto odwiedzić. Oczywiście jest też bezpłatny parking i naprawdę sporo spokoju.
Riad w medynie w Rabacie
Link do rezerwacji: Riad Dar Rabiaa
Cena: 61 euro euro za pokój ze śniadaniem
Choć Riad Dar Rabiaa w Rabacie nie był aż tak pięknie dopieszczony jak Riad Nelia w Marrakeszu, to jest to również bardzo przyjemne i klimatyczne miejsce na nocleg. Jego wystrój jest seledynowo-cukierkowy z dużą ilością elementów wyrzeźbionych w drewnie. Riad znajduje się w medynie, która jest nieturystyczna i ma zupełnie inny charakter niż ta w Marrakeszu.
Blisko jest stąd do wielu atrakcji Rabatu, po którym poruszaliśmy się pieszo. Pieszo dotarliśmy także do riadu z dworca kolejowego. Natomiast wjazd do medyny samochodem nie jest możliwy, jest to raczej miejsce dla osób poruszających się komunikacją publiczną. Miejsca parkingowe znajdują się poza murami medyny.
PS. Na koniec mamy małą prośbę. Będzie nam miło, jeśli rezerwując polecany przez nas nocleg skorzystasz z naszego linka – dla Ciebie cena się nie zmieni, a Booking podzieli się z nami swoją prowizją.
Nasze marokańskie podróże:
Maroko
Lubisz nasze wpisy? Udostępnij je znajomym i śledź nas na Facebooku i Instagramie!