Wąwóz Piecky to jeden z kilku wąwozów udostępnionych dla zwiedzających w Słowackim Raju. Choć nie cieszy się tak wielką popularnością jak wąwóz Sucha Bela, to także on jest niezwykłej urody, do tego bardzo ciekawy, zróżnicowany i pełen wrażeń. Znajdziesz w nim zarówno spektakularne, pionowe drabinki, jak i drewniane kładki prowadzące nad potokiem przedzierającym się przez wąwóz. Według nas wąwóz Piecky to świetna alternatywa dla często bardzo zatłoczonej Suchej Beli. Jeżeli wybierasz się do Słowackiego Raju i lubisz wąwozy, to polecamy przejść obie trasy! Obie są piękne i niezapomniane!
Spis treści
Wąwóz Piecky to piękna alternatywa dla Suchej Beli
Pierwotnie planowaliśmy ponownie przejść wąwóz Sucha Bela i wrócić Przełomem Hornadu, ale z powodu długiej kolejki do drabinek w Suchej Beli zawróciliśmy po 1500 metrach. W najpopularniejszym i najbardziej obleganym wąwozie Słowackiego Raju było dobre 2 godziny stania w kolejce. Wiedzieliśmy, że w długi czerwcowy weekend będzie trochę ludzi na szlaku, ale aż takich tłumów tam się nie spodziewaliśmy! Zmieniliśmy szybko plany i poszliśmy do wąwozu Piecky, gdzie byliśmy praktycznie sami. Na całym szlaku spotkaliśmy zaledwie kilka osób. Mogliśmy więc podziwiać słowacką naturę w ciszy, spokoju i bez kolejek.
W wąwozie Piecki podobnie jak w Suchej Beli są wysokie, robiące wrażenie drabinki, drewniane kładki czy też metalowe stopnie przytwierdzone do skalnych ścian. Obie trasy różnią się natomiast znacząco popularnością. Większość osób odwiedzających Słowacki Raj kieruje się do Suchej Beli, w której naprawdę wąskim gardłem jest przejście drabinkami przy Misiowych Wodospadach. Właśnie w tym miejscu robią się długie kolejki, były one za każdym razie kiedy odwiedzaliśmy Słowacki Raj latem. Jeżeli więc też trafisz na długą kolejkę (możesz o nią zapytać obsługę przy wejściu do wąwozu), to rozważ przejście wąwozu Piecky. A jeżeli spędzasz w tym uroczym zakątku Słowacji więcej czasu, to koniecznie przejdź oba szlaki!
Jakie trasy prowadzą przez wąwóz Piecky?
Wąwóz Piecky położony jest pomiędzy Suchą Belą a Velkym Sokolem. Możesz do niego dotrzeć na dwa sposoby. Najkrótszą i najwygodniejszą trasą jest szlak okrężny z miejscowości Pila, w której znajduje się płatny parking w cenie 5 euro. Tym szlakiem szliśmy i opisaliśmy go szczegółowo poniżej. Drugą opcją jest przejście do Pily zielonym szlakiem z Podlesoka, w którym rozpoczyna się szlak przez Suchą Belę. Następnie przejście wąwozu Piecky i powrót pieszo do Podlesoka żółto-czerwony szlakiem, czyli szlakiem powrotnym z Suchej Beli. W Podlesoku znajdują się dwa bardzo duże parkingi kosztujące 5 euro za cały dzień.
Niezależnie, który wariant trasy wybierzesz, pamiętaj, że wejście do Parku Narodowego Słowacki Raj jest płatne. Obecnie jednodniowy bilet kosztuje 4 euro dla osoby dorosłej jeżeli na trasie będzie Sucha Bela oraz 3 euro na wszystkie pozostałe szlaki. Bilety możesz kupić w biletomacie w Podlesoku lub w budkach sprawdzających bilety znajdujących się na początku szlaków.
Wąwóz Piecky – szlak okrężny z Pily
Szlak okrężny z Pily przez wąwóz Piecky według informacji na oficjalnej stronie parku ma 10,7 kilometra długości, z czego sam wąwóz ma 3,3 kilometra długości. Nam aplikacja w telefonie pokazała, że przeszliśmy tych kilometrów ponad 13, chociaż nigdzie nie zbaczaliśmy ze szlaku. Musisz więc przygotować się na kilkanaście kilometrów w nogach oraz prawie 500 metrów przewyższenia na szlaku. Widoki to wynagrodzą!
Przez wąwóz Piecky prowadzi żółty szlak. Pierwsze 1500 metrów jest dosyć monotonne. Szliśmy szerokim korytem potoku, w którym było niewiele wody i jeszcze mniej kładek. Dopiero kiedy doszliśmy do pierwszej, jakże wysokiej drabinki, zrobiło się ciekawie i niezwykle pięknie! Pierwsza drabinka jest nie tylko wysoka, ale także pionowa. Poprowadzoną ją obok Wielkiego wodospadu spadającego z 13 metrów. Ponoć jest to najdłuższa drabina w całym Słowackim Raju!
Po wdrapaniu się drabinką na górę rozpoczyna się najpiękniejszy fragment trasy. Pojawiają się kładki, przejścia nad potokiem, wąwóz robi się wąski, a wrażeń i atrakcji nie brakuje! Na szlaku pojawia się też druga drabinka przy Tarasowym wodospadzie mającym 8 metrów wysokości. Nie jest tak pionowa jak pierwsza, ale również robi wrażenie!
Po przejściu wąwozu trasa prowadzi na Piecky Vrch o wysokości 940 metrów. Dalej poszliśmy zielonym szlakiem na Małą Polanę i Glac, po czym wróciliśmy do Pily trochę monotonnym czerwonym szlakiem prowadzącym przez las.
Podsumowanie
Jeżeli szukasz mniej popularnego szlaku w Słowackim Raju ze spektakularnymi drabinkami i drewnianymi kładkami, rozważ wąwóz Piecky. Do Suchej Beli kieruje się większość odwiedzających Słowacki Raj. W Słowackim Raju byliśmy kilka razy – za każdym razem trzeba było czekać w kolejce do drabinek w Suchej Beli.
Podczas naszego ostatniego pobytu już koło godziny 10 kolejka była na ponad 1,5 godziny stania. W tym samym czasie wąwóz Piecky czy też szlak Przełomem Hornadu były puste. Jeżeli nie chcesz stać w kolejkach do Suchej Beli omijaj weekendy, święta i dni wolne lub przyjdź na szlak rano, w momencie otwarcia. My natomiast zachęcamy, aby spędzić w Słowackim Raju więcej niż jeden dzień, aby zobaczyć mniej popularne, choć także piękne szlaki jak wąwóz Piecky!
Wąwóz Piecky – informacje praktyczne
- PARKING: Parkingi znajdują się w Pile i Podlesoku, parking na cały dzień kosztuje w obu miejscowościach 5 euro za cały dzień.
- WEJŚCIE: Wejście do Parku Narodowego Słowacji Raj jest płatne. Kosztuje 3 euro za osobę dorosłą na wszystkie szlaki poza Suchą Belą na cały dzień. Jeżeli wybierasz się na Suchą Belę bilet całodzienny dla osoby dorosłej kosztuje 4 euro. W Pile bilety kupisz przy wjeździe na parking. W Podlesoku jest biletomat, bilet możesz też kupić w budce przy wejściach na szlaki.
- NOCLEG: Jeżeli szukasz noclegu blisko szlaków w Słowackim Raju, to dobrą lokalizacją będzie Podlesok, Pila czy też trochę oddalone Hrabušice. Noclegi w okolicy Słowackiego Raju wyszukasz pod tym linkiem: Noclegi Słowacki Raj. My zatrzymaliśmy się w Mlynicy, z której mieliśmy blisko na szlaki zarówno w Słowackim Raju, jak i w Wysokich Tatrach. Apartament, w którym się zatrzymaliśmy był bardzo fajny. Miał ponad 70 metrów, 2 sypialnie, świetnie wyposażoną kuchnię i bezpłatny parking, chętnie tam wrócimy! Zobaczysz i zarezerwujesz go tutaj: Apartman Milbach.
Nasze słowackie podróże:
Słowacja
Lubisz nasze wpisy? Udostępnij je znajomym i śledź nas na Facebooku i Instagramie!