20 km od Bratysławy, u stóp Małych Karpat leży niewielkie miasteczko Slovensky Grob. Na pierwszy rzut oka wygląda jak wiele innych miasteczek na Małokarpackim Szlaku Winnym. Jest tu kilka ciekawych winnych piwniczek ze znakomitym winem, ale to nie wino rozsławiło Slovensky Grob na Słowacji oraz w tej części Europy. Spacerując uliczkami nie sposób nie poczuć wydobywających się z tutejszych restauracji apetycznych aromatów pieczonej gęsi. Podobno jest to najlepsza gęsina na Słowacji, która równie często gości na bratysławskich, jak i wiedeńskich talerzach.
100-letnia tradycja gęsiny w Slovensky’m Grobie
Gęsina w Slovensky’m Grobie ma ponad 100-letnią tradycję. W regionie panują idealne warunki do hodowli gęsi. Początkowo mieszkańcy hodowali gęsi tylko i wyłącznie na własne potrzeby. W połowie ubiegłego wieku trudności gospodarcze zmusiły, albo może raczej w tym przypadku zmotywowały, mieszkańców do szukania zarobku poza granicami miasteczka. Gęsina trafiła najpierw na stoły w pobliskim Pezinoku i Bratysławie zbierając same zachwyty i zdobywając nowych odbiorców . Jej popularność rosła z roku na rok. Z czasem mieszkańcy Bratysławy zaczęli sami zaglądać do Slovensky’ego Grobu, a miejscowe gospodynie otworzyły dla gości swoje kuchnie, w których serwowały lokalne, gęsie przysmaki. Po aksamitnej rewolucji zaczęły powstawać pierwsze restauracje. Przełomem był rok 2004, w którym w Slovensky’m Grobie powstał cech hodowców i restauratorów specjalizujących się w gęsinie.
Slovensky Grob i 28 restauracji specjalizujących się w gęsinie
Dziś w Slovensky’m Grobie mieści się aż 28 restauracji specjalizujących się w gęsinie. Przyznacie, że to całkiem sporo, jak na 2-tysięczne miasteczko. Poprosiliśmy Borisa i Klaudię Haško, którzy od ponad 8 lat prowadzą cieszącą się świetną opinią restaurację Gurmansky Grob, aby opowiedzieli nam o regionalnej kuchni i hodowli gęsi. W Gurmanskym Grobie podawana jest gęsina tylko i wyłącznie z hodowli w Slovensky’m Grobie i bliskiej okolicy miasteczka. Wieczorem gęsi się soli, następnie naciera mlekiem i pozostawia na noc. To właśnie mleko nadaje skórce niezwykłą chrupkość oraz złocisty kolor. Średnio jedna gęś waży przed pieczeniem aż 7-8 kilogramów i podawana jest dla 4-5 osób, kosztuje 65 euro. Oczywiście można zamówić także mniejsze porcje, na przykład połówkę gęsi dla dwóch osób. Gęś piecze się przez około 3 godziny w specjalnym piecu opalanym drewnem. Nie musimy mówić jakie zapachy roztaczają się wokół tego pieca.
Gęsina, loksze, gęsia polewka i gęsia wątróbka
Pachnąca, chrupiąca skórka delikatnie kruszyła się każdym kęsem, a mięso po prostu rozpływało się w ustach. Tak dobrej gęsi nie jedliśmy już dawno. Gęś podawana jest z lokszami, lokalnym specjałem z wyglądu przypominającym naleśniki, zrobionymi ze startych, ugotowanych ziemniaków i smażonych bez tłuszczu. Smakową kompozycję dopełnia czerwona kapusta gotowana na słodko z delikatną nutką kminku.
Spróbować można także innych gęsich smakołyków. Gęsia polewka to rosół na mięsie i szyjkach gęsich z marchewką i natką pietruszki. Polewka podawana jest w sporej wazie, dlatego możliwe są dokładki. Porcja dla jednej osoby kosztuje 3,90 euro. Gęsi smalec można zjeść na miejscu z chlebkiem i cebulką lub kupić w słoiku na wynos. Wyśmienite są loksze z gęsią wątróbką podawane z duszonym jabłkiem i winogronami. A jeżeli ktoś ma ochotę na coś innego niż gęś, to może spróbować także pieczoną kaczkę, to jedyna niegęsia pozycja w całym menu restauracji.
Brytfanki, słowacka majolika i Fabryka Majoliki w Modrej
Brytfanki, w których pieczone są gęsi nie są przypadkowe. To tradycyjna słowacka majolika, czyli zdobiona ceramika, która powstaje kilkanaście kilometrów dalej w Fabryce Majoliki w Modrej. Każdy porcelanowy talerz, kubek czy salaterka wykonywane są ręcznie, bez wzorów i szablonów. Porcelana przechodzi dwa wypalania, a w jej produkcji wykorzystuje się tylko sześć kolorów: niebieski (modry), czerwony, żółty, brązowy, zielony i fioletowy.
Do Slovesky’ego Grobu zajechaliśmy podczas Dni Otwartych Piwnic na Małokarpackim Szlaku Winnym, wróciliśmy znowu nazajutrz, aby jeszcze raz delektować się gęsimi smakołykami. Na pewno wrócimy tu nie raz przy okazji kolejnej edycji festiwalu, pobytu w Bratysławie czy też w drodze na południe Europy. To idealne miejsce na smakowity postój pełen kulinarnych doznań… trzeba tylko będzie uważać, żeby za bardzo się nie najeść 🙂
Informacje praktyczne:
- Slovensky Grob położony jest około 20 km od Bratysławy oraz kilku km od autostrady łączącej Bratysławę z Żyliną
- Odwiedzając Slovensky Grob warto zajrzeć do Svaty’ego Jura, Modrej i innych miasteczek na Małokarpackim Szlaku Winnym
- W fabryce Majoliki w Modrej możesz zobaczyć jak wygląda produkcja ceramiki, a także zakupić ją w sklepie fabrycznym.
Wszystkie posty o kuchni słowackiej:
Kuchnia słowacka
Wszystkie posty z podróży po Słowacji:
Słowacja
Lubisz nasze wpisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!
To trochę nowe smaki dla mnie, ale może z winem własnie idealnie się komponuje. Trzeba pojechać i sprawdzić.
w sumie to nie przepadam za gęsiną i bardzo rzadko ją jadam, ale jak już się skuszę to w specjalnych miejscach, które specjalizują się właśnie w tym dosyć specyficznym mięsie – jedną przepyszną jadłem w Szczecinie, ale to co pokazaliście wygląda iście wybornie – zwłaszcza jak piszesz o mojej ulubionej chrupiącej skórce 🙂 mniam.
to jest jedno z tych miejsc, w którym warto się skusić na gęsinę 🙂
Gęsi nie jadłem lata i zapomniałem już jak smakuję. Warto wziąć pod uwagę te mieścinkę przy wyjeździe do Bratysławy 🙂
Przy wyjeździe do Bratysławy albo nawet jako przystanek w drodze gdzieś na południe Europy 🙂
Wygląda przepysznie, następnym razem napewno nie ominę tego miejsca!
Ciebie we wszystkie dobre miejsca zaniesie jak widac.masz nosa…
Wszędzie, gdzie jedziemy staramy się wywąchać najlepsze smaki 🙂