Zachodnie Algarve śmiało można nazwać najlepszymi plażami w Europie. Każdy kto tu przyjedzie,wyjedzie z niedosytem i będzie chciał ponownie wrócić. Najbardziej spektakularne formacje skalne znajdują się wokół Lagos, ale dopiero na zachód od tego miasteczka można znaleźć ciche, spokojne i urokliwe zakątki oraz najpiękniejsze plaże Portugalii.
Najpiękniejsze plaże Portugalii – Lagos, plaża Praia Dona Ana i Ponta da Piedade
Do Lagos zajechać warto dla jego plaży. Jest tam przepiękna, choć trochę zatłoczona, plaża Praia Dona Ana położona przy kilkudziesięciometrowym skalnym urwisku. Jej wody pełne są samotnych skalnych ostańców, przepięknie wtapiających się w morski krajobraz. Samo miasteczko, poza starówką z wąskimi, uroczymi ulicznkami, nie jest zbyt ciekawe.
Na obrzeżach Lagos zobaczyć można jedne z najładniejszych i najsłynniejszych formacji skalnych w Algarve czyli Ponta da Piedade. Jest to punkt obowiązkowy wizyty w zachodnim Algarve. Zwiedzić je można na dwa sposoby. Pierwszy jest prosty i darmowy – to spacer klifami z zapierającymi dech widokami. Na skały zupełnie inaczej spojrzycie będąc na wodzie – za 10 euro lokalni rybacy zabiorą Was do wnętrza licznych grot. Miejsce jest magiczne, warto je zaobaczyć o zachodzie słońca wsłuchując się w szum rozbijających się o klify fal.
Fortaleza de Sagres
Kierując się na zachód od Lagos dojedziemy do Sagres i jej głównej atrakcji fortyfikacji Fortaleza de Sagres, w których Henryk Żeglarz miał założyć swoją słynną szkołę żeglarską. Niestety była ona dla nas rozczarowaniem – poza murami i kilkoma ruinami nie ma tam zupełnie nic. Prawie nic, jest przecież porwisty wiatr – smaga bardziej niż na Cabo de Sao Vincente. Za to kilka kilometrów dalej kryje się prawdziwa perełka.
Najpiękniejsze plaże Portugalii – Praia de Beliche
Jest nią najpiękniejsza według nas plaża Algarve, czyli Praia de Beliche. Nie dość, że piękna, to jeszcze niezatłoczona, bo mało kto zapuszcza się tak daleko. Piasek jest miękki jak mąka i złocisty. Sama plaża wychodzi na otwarty ocean, ale jest położona w osłoniętej od wiatru lagunie. Prawdziwy raj na krańcu Europy.
Cabo de Sao Vincente – południowo-zachodni kraniec Europy
Kilka kolejnych kilometrów na zachód i dojeżdzamy do Cabo de Sao Vincente, najbardziej wysuniętego na południowy-zachód przyczółka Europy. Kiedyś żeglaże nazywali go końcem świata, dziś przyciąga zaskakujące tłumy, które chcą postawić stopę na końcu Europy. Czy warto? Warto, dla pięknych widoków, błękitu i zapachu oceanu oraz drogi smaganej wiatrami wiejącymi z kilku stron.
Wszystkie posty z podróży po Portugalii:
Portugalia
Lubisz nasze wpisy? Udostępnij je znajomym i śledź nas na Facebooku i Instagramie!
A poza plażami coś jeszcze.
Poza plażami polecamy na przykład niesamowite rzeźby z piasku, które co roku wykonywane są 40 tysięcy ton piasku 🙂 http://www.zlotaproporcja.pl/2013/05/19/portugalska-fiesa-najwiekszy-na-swiecie-festiwal-rzezb-z-piasku/
Plaże w Algarve tak bardzo zachwycają, że nie ma czasu na nic innego. Co 5 kilometrów nowa plaża, jeszcze piękniejsza od poprzedniej! Zawsze można pojechać do Lizbony! 🙂