Spaghetti aglio olio peperoncino (czosnek, oliwa, ostra papryczka) to chyba najprostszy makaron we włoskiej kuchni. Nie dość, że będzie gotowy w 20 minut, to również jednym z najlepszych makaronów. Moglibyśmy go jeść dosłownie codziennie i nie mielibyśmy go dosyć. Zazwyczaj wzbogacamy go o natkę pietruszki i czarne oliwki – na talerzu robi się wtedy jeszcze smaczniej, zdrowiej i bardziej kolorowo!
Jak zrobić spaghetti aglio olio peperoncino?
Zaczynamy od gotowania makaronu. Jeżeli lubicie jeść na ostro, to dorzućcie do wody ostre papryczki, świeże lub suszone. Woda na makaron się gotuje, a my międzyczasie na małym ogniu rozgrzewamy oliwę z oliwek, koniecznie z pierwszego tłoczenia, najlepiej na zimno. Z oliwą nie lepiej nie przesadzać – jeżeli damy jej za dużo makaron zrobi się ciężki i kaloryczny. Następnie na patelnię wrzucamy wyciśnięty lub posiekany czosnek i po chwili pokrojoną w plasterki papryczkę. Mieszamy i trzymamy na małym ogniu przez 2-3 minuty.
Po dodaniu papryczki siekamy umytą natkę pietruszki. Dwie garści posiekanej natki dorzucamy na patelnię, chwilę mieszamy i zaczynamy dodawać partiami makaron cały czas mieszając. Po dodaniu całego makaronu dodajemy pozostałą część natki, czarne oliwki i jeszcze raz mieszamy. Makaron trzymamy na ogniu jeszcze przez minutę i spaghetti aglio olio peperoncino jest już gotowe. Wystarczy nałożyć makaron na talerze i posypać parmezanem. Smacznego!
Porcja: dla 2 osób
Trudność: łatwe
Czas przygotowania: około 20 minut
Składniki:
– 200- 250 g makaronu spaghetti (w zależności czy chcecie zjeść duże czy mniejsze porcje)
– 2-4 ostre papryczki według uznania
– 4-5 ząbków czosnku
– pęczek natki pietruszki
– 50 ml oliwy z oliwek
– parmezan
– opcjonalnie czarne oliwki
Polecamy też przepis na spaghetti aglio olio z grillowanymi pomidorkami koktajlowymi, ostrą papryką i rukolą.
Wszystkie przepisy z Włoch:
Kuchnia włoska
Wszystkie posty z podróży do Włoch:
Włochy
Lubisz nasze wpisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!
Natalia, ja też jadłabym codziennie 🙂
poproszę:)
a jest wersja nieostra dla wrażliwców? 😉
po prostu nie dajesz papryczki do wody, a do makaronu dajesz tylko tyle papryczki ile jesteś w stanie zjeść, dlatego w przepisie napisaliśmy, że papryczkę dajesz według uznania, my sobie nie żałujemy 😀
Jak zwykle pysznie! 🙂
jak dla mnie super w 99%, osobiście zostawiłbym oliwki na talerzu :p
nie musisz ich dodawać 🙂
zastąpiłbym dodatkową porcją ostrej papryczki :p
proszę bardzo!
Do tego tylko kieliszek wina i komplet szczęścia 🙂
dokładnie! dobre winko i nic więcej do szczęścia nie potrzeba!
Może zrobię taką pyszność w tym tygodniu? 😉
do dzieła!
ze zdjęcia wygląda na trudne danie, a po przeczytaniu tekstu – banał – dzięki jutro próbuję czy wyjdzie 🙂
bo to jeden z prostszych makaronów!
uwielbiam takie dania 🙂
Cokolwiek z natką pietruszki w nadmiarze <3 love love
tutaj z natką możesz poszaleć!