Za każdym razem kiedy odwiedzamy indyjskie knajpki na naszych talerzach ląduje placek naan. Najczęściej jest to butter naan posypany kozieradką. Urzeka nas jego smak, gładkość, kolor, prostota, rozpływające się masło, delikatny posmak kozieradki, sam zapach przywodzi na myśl różne obrazy związane z Indiami. Jak to możliwe, że coś tak prostego i szybkiego smakuje tak wybornie? Gdzie tkwi jego sekret?
Jak zrobić indyjskie placki naan?
Zaczęliśmy przeglądać polski internet w poszukiwaniu inspiracji na przepis na placki naan, ale im głębiej szukaliśmy, tym większe było nasze rozczarowanie. Soda do ciasta? Drożdże? Proszek do pieczenia? Nie, to nie jest kuchnia indyjska. Podstawą przepisu na placki naan musi być prostota. Przepis ma kilkaset, jak nie więcej, lat, a te składniki to produkt naszej cywilizacji. Sięgnęliśmy do przepisów z indyjskiego internetu, testowaliśmy i modyfikowaliśmy je, aż w końcu, po wielu próbach, udało nam się uzyskać optymalną recepturę i smak. Największym wyzwaniem był brak pieca tandoori, ale z powodzeniem zastąpiliśmy go kamieniem do pizzy i zwykłym piekarnikiem z termoobiegiem. Domowe placki naan też mogą smakować obłędnie.
Porcja: dla 2 osób
Trudność: średnia
Czas przygotowania: 20 – 30 minut
Czas pieczenia: 120 sekund
Złote proporcje ciasta:
– 250 ml letniego mleka 3,2% (1 szklanka)
– 3 szklanki mąki pszennej (luksusowa typu 550)
– 4 łyżki jogurtu naturalnego
– 2 ząbki czosnku
– 2 łyżeczki soli (używamy różowej himalajskiej)
– 1 jajko
Przepis na ciasto jest bardzo prosty. Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy sól i przesiewamy natleniając mąkę. Następnie wyciskamy dwa ząbki czosnku, mieszamy i przechodzimy do mozolnej czynności jaką jest rozdrabnianie grudek czosnku, które już zdążyły się posklejać, na jak najmniejsze części. Następnie dodajemy jajko, mleko, jogurt i zaczynamy wyrabiać ciasto. Wyrabianie ciasta to ciężka fizyczna praca, ale im większy trud włożony w wyrobienie ciasta, tym będzie ono lepsze.
Odpalamy piekarnik na 230-250C (z dolną grzałką i termoobiegiem), wkładamy na dno kamień do pizzy i czekamy aż się on rozgrzeje. Każdy piekarnik jest inny, inaczej grzeje, inaczej traci ciepło przy otwarciu, wiec warto być świadomym działania swojego domowego „pieca tandoori”. Po 15 minutach „znęcania się” nad ciastem, powinno ono być gotowe. Po wyrobieniu ciasto powinno mieć gładką, niemalże aksamitną konsystencję, powinno być elastyczne i powinno z jednej strony kleić się do rąk, a z drugiej łatwo od nich odchodzić. Rozwałkowujemy ciasto na 2mm grubości, a następnie kroimy je na różne kształty np. trójkąty. Zauważyliśmy, że im większy nieład ma forma placka (zagięte rogi, pozwijane boki, czy jedna warstwa sklejona z drugą), tym lepiej będą smakować naany.
Placki najlepiej wkładać do piekarnika w dwie osoby, dzięki temu nie ucieknie z niego wysoka temperatura. Nam operacja wrzucania placków zajmuje jakieś 2 sekundy. Jedna osoba szybkim ruchem otwiera piekarnik, druga wrzuca placka na rozgrzany kamień do pizzy nie dbając o to, czy równo wylądował. (Uwaga na ciepłe powietrze buchające z piekarnika – może oparzyć).
Kluczowy jest czas trzymania placka w piekarniku. My trzymamy go dwie minuty, jest wtedy miękki i lekko przypalony, ale nie zbyt chrupki. 15 sekund za krótko i placek będzie niedopieczony, a 20 sekund za długo spowoduje, że będzie miał konsystencję macy. Każdy musi wyczuć odpowiedni czas pieczenia w swoim piekarniku. Po wyjęciu chlebków z piekarnika smarujemy je rozpuszczonym wcześniej masłem i posypujemy kozieradką.
Naany świetnie smakują z Palak Paneer – własnoręcznie zrobionym serem indyjskim w szpinakowym sosie (nasz przepis znajdziecie tutaj: Palak Paneer).
Wszystkie przepisy z Indii:
Kuchnia indyjska
Wszystkie posty z podróży po Indiach:
Indie
Lubisz nasze przepisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie
Chętnie kiedyś spróbuję tych orientalnych placuszków. Pozdrawiam Serdecznie:))
Haha drożdże nowoczesne?? Pierwsze wzmianki o chlebie na drożdżach pochodzą ze starożytnego Egiptu 🧐🧐🧐 Sory ale wszystkie naany są na drożdżach
Może w Twoim świecie wszystkie są na drożdżach, w naszym w tym przepisie go nie ma, uszanuj to proszę.
Prostota – sól różowa himalajska. Aha.
możesz użyć zwykłej soli 🙂
Będąc w Świeradowie Zdroju w jednej z grot solnych, znalazłem sklepik z ogromną ofertą najróżniejszych soli. Polecam poszukać w większych miastach znajdziesz takie groty solne.
kupno różowej soli himalajskiej nie jest problemem – można kupić ją w wielu dużych supermarketach.
Chyba nie zrozumiałeś/aś idei prostoty, tkwiącej za przepisem.
Miło się nauczyć czegoś nowego 🙂
A co zrobić jeżeli nie mam kamienia do pizzy? Można go czymś zastąpić?
Wystarczy nagrzana blaszka?
Można próbować na blaszce, ale nigdy tego nie robiliśmy, wiec ciężko powiedzieć jak to wyjdzie. Kamień jest dość specyficzny, wyciąga wilgoć, powoduje, że najcieńsze ciasto nie pali się.
Łukaszu, jak zrobisz na blaszce podziel się z nami jak wyszło. Trzymamy kciuki za blachę 🙂 sądzę, że przy dobrej znajomości własnego piekarnika da się ją ujarzmić…
Mozna uzyc zwyklej suchej patelni
i jak wychodzą? dobre? 🙂
a da się z innej mąki? pełnoziarnistej? żytniej lub orkiszowej? niestety nie wolno mi białej mąki.. hm.
Oryginalny przepis bazuje na mące pszennej, ten typ mąki sprawia, że ciasto jest aksamitne, delikatne i elastyczne. Można zrobić placki z innej mąki, ale zawsze wpłynie to smak i strukturę naanów, co nie znaczy, że nie będą wtedy pyszne 🙂
Ok. dzięki za odpowiedź 🙂 jak spróbuje z innej mąki to dam znać jak wyszły!
Zrobiłem w piekarniku (250°C) na papierze do pieczenia
Wyszło wspaniale! 🙂
Cieszymy się, że smakowało 🙂
Naszło nas na hinduskie jedzenie, uznaliśmy, że sami zrobimy curry, ale wydawało mi się że nie da się zrobić naanów w domu. Znalazłam Twój przepis i postanowiliśmy spróbować.. wyszło REWELACYJNIE!!! Niebo w gębie! 🙂 Genialny przepis! 🙂 Wielkie dzięki
Niezmiernie miło nam to słyszeć! Wasze zadowolenie jest dla Nas bardzo mocną motywacja do dalszej pracy, poszukiwań i rozwoju :]
jak zdobyć kamień do pizzy ???
Kupiliśmy przez Internet, używamy takiego: http://www.sklep.dynamic24.pl/pl/kamienie-do-pizzy/70-kamie-do-wypieku-pizzy-oraz-chleba.html
Wcześniej mieliśmy kamień z Duki, ale po roku użytkowania pękł w piekarniku podczas pieczenia pizzy. Według nas na tym nowym piecze się lepiej 🙂
a co będzie gdy czosnek dodamy do jogurtu? Mąka się nie poskleja?
no jest to jakiś pomysł! (nie wiem czy nie lepszy niż dodawanie bezpośrednio do mąki – musimy wypróbować przy kolejnej indyjskiej uczcie) nie próbowaliśmy, mąka nie powinna się wtedy posklejać czosnkiem :]
Muszę zrobić naan(a)! Tak strasznie za nim tęsknię! 🙂
Najlepszy przepis na naan’y !! Przetestowałam ponad 5 i wreszcie trafiłam na idealny, dziękuję 🙂
Dziękujemy bardzo za miłe słowa. Mocno one motywują do działania i poszukiwania! Wiele trudu wkładamy w znalezienie tej złotej proporcji 🙂 Pozdrawiamy!
Proszę wybaczyć,
Powinno być: wrzucać placek, nie placka. Placka byłoby, gdyby na rozgrzany kamień do pizzy wrzucany był jeden z
Wyszly super. Dziekuje 😀
niestety chyba nie do konca wyszły..nie mam kamienia więc musiałam piec na blaszce. w dodatku nie moge wlaczyc dół + termoobieg jednoczesnie wiec najpierw nagrzałam dół a potem przełączyłam na termobieg 250st. ale zeby sie zrumieniły potrzebowały ok 4-5 min wiec wyszły troche wyuszone nie wiem czy takie miały być? puste w srodku i chrupiace. ogólnie nie były zle ale babcia stwierdziła ze ona z sodą robi lepsze tzw. placki na blasze, W sumie to mam kuchnię kaflową w pomieszczeniu gospodarczym jakby tak chciałoby się rozpalić to na pewno wyszlyby lepsze;) a i ciężko to ciasto wyrobić…musiałam sobie pomóc mąką;)
Czy użycie jogurtu jest obowiązkowe? Czym można go ewentualnie zastąpić?
witaj, szczerze mówiąc ciężko powiedzieć jakiego substytutu uzyc zamiast jogurtu? w sumie mozna kombinowac… :]
Dostałam sporo mąki, żeby dały się wałkować, wyszły pycha, pieczone na blaszce rozgrzanej w piekarniku
Ostatnio będąc zagranicą zajadałam się prawdziwym butter naan z tandoora i jestem totalnie zakochana! W Polsce chyba raczej tej przyjemności nigdy nie uświadczę, ale mam pytanie – kiedy dodać to masło? Mam zamiar wypróbować przepis, ale jednak chciałabym spróbować upiec butter naan – proszę o podpowiedź kiedy i jak wcisnąć w ten placek masło? 😀
Czy można użyć mleka kokosowego zamiast krowiego?
Cześć, nie próbowaliśmy, ale zrób tak i się z nami podziel doświadczeniem :]
Pozdrawiamy
Niestety ciasto nie wyszło, było tak klejące i tak się rwało, że ciężko było je rozwałkować i upiec równomiernie. Zastanawiam się, czy to wina mleka czy błędu w przygotowywaniu, a może jednego i drugiego.
Odnoszę takie wrażenie ze kluczowe jest tutaj mleko, ale nie substytut co ma gdzieś w nazwie mleko, ale prawdziwe tłuste od krowy :] Pozdrawiamy