Kto z Was słyszał o Termoli, malowniczym nadmorskim kurorcie, znanym z szerokich i piaszczystych plaż? Zgadujemy, że niewielu, bowiem Termoli znajduje się w mało popularnym regionie Molise. Miasteczko miało być dla nas jedynie wygodnym noclegiem w drodze z lotniska w Pescarze na Półwysep Gargano. Po wieczornym spacerze i kolacji w zabytkowej części miasta, postanowiliśmy zostać w Termoli chwilę dłużej niż planowaliśmy i ponownie wybraliśmy się spacer po średniowiecznym Borgo Antico.
Molise czy też Molisn’t?
Zanim przejdziemy do Termoli, to kilka słów o Molise. To jeden z mniejszych i chyba najmniej znany włoski region. Jest tak mało znany, że na Facebooku znajdziecie ironiczny fanpage „Molisn’t – Io non credo nell’esistenza del Molise”, czyli Molisn’t – nie wierzę w istnienie Molise. Niewielkie Molise dosłownie wciśnięte jest pomiędzy Apulię i Abruzję. Wnętrze regionu jest dosyć surowe i górzyste, a linia brzegowa choć nie jest imponująco długa, jest za to bardzo ładna i zgrabna. Ponadto do Molise należą cieszące się popularnością wyspy Tremiti, a samo Termoli jest jedynym portem, z którego połączenia z wyspami funkcjonują przez cały rok, a nie tylko w sezonie.
Termoli, średniowieczne Borgo Antico i katedra z VI wieku
Pierwsze kroki skierowaliśmy do Borgo Antico, zabytkowej, średniowiecznej dzielnicy Termoli, położonej na skalistym cyplu wysuniętym w głąb Adriatyku. Była połowa maja, słońce już dawno zaszło, wokół nas szumiało morze i delikatnie gwizdał wiatr. Przeszliśmy przez wiekową bramę do Borgo Antico, na średniowiecznej uliczce nie było żywej duszy, jedynie z niektórych okien sączyło się przygaszone światło domowych lamp. Wiedzieliśmy już, że masowa turystyka nie rozgościła się tu jeszcze na dobre.
Weszliśmy do jedynej otwartej o tej porze restauracji i zamówiliśmy butelkę lokalnego czerwonego wina Montepulciano. Choć słynie z niego przede wszystkim sąsiednia Abruzja, to znakomite Montepulciano produkuje się także w Molise. Wino okazało się być jak nasz kolejny dzień – bardzo przyjemne oraz pełne słońca.
Rano zobaczyliśmy zupełnie inne Borgo Antico. Pojawiły się kolory, których całkowicie rozmyły się poprzedniego wieczora w spowijającym miasteczko zmroku. Cypel przyciągał wzrok z daleka za sprawą kolorowych domów i stromych murów obronnych. Częścią murów jest bryła Castello Svevo, zamku wzniesionego przez dynastię Hohenstaufów w 1247 roku. Choć sama budowla nie jest wielce finezyjna, to zamek jest kulturalnym i artystycznym sercem Termoli.
Cypel i jego uliczki można obejść w kilkanaście minut, warto jednak zatrzymać się na dłuższą chwilę w najważniejszym jego miejscu, czyli średniowiecznej katedrze z VI wieku. Katedra jest najcenniejszym zabytkiem Termoli. Zbudowano ją w VI wieku na ruinach rzymskiej świątyni, była wielokrotnie niszczona, w tym spalona przez Turków w 1566 roku, a następnie odrestaurowywana. Wiek katedry czuje się stojąc pomiędzy murami. Z jednej strony jej architektura jest prosta i surowa, z drugiej wnętrze jest zdobione zwierzęcymi motywami i figurami, a na posadzce i masywnych drzwiach można dostrzec sylwetki syreny, ryb, lwa czy też węży.
Trabucchi, piaszczyste plaże i turkusowe morze
Tuż za katedrą znajduje się port i jedno z piękniej położonych trabucchi ze wszystkich, które widzieliśmy. Trabucchi to drewniane konstrukcje z sieciami służące do połowu ryb. Są one charakterystyczne dla Abruzji, Molise i Gargano, zresztą tutejsze wybrzeże nazwano po prostu Costa dei Trabucchi. Do trabucco znajdującego się przy Borgo Antico można podejść i zobaczyć je z bliska, ale nie można wejść do środka. Jeżeli jedziesz dalej na Gargano, to polecamy zajrzeć Trabucco Da Mimi koło Peschici. Można nie tylko wejść do środka, ale także dobrze zjeść w klimatycznej restauracji zlokalizowanej tuż obok. Pisaliśmy o niej więcej w tym tekście: Półwysep Gargano – co warto zobaczyć? Miasteczka, plaże i inne atrakcje.
Z okolic trabucco świetnie widać szerokie plaże Termoli ciągnące się po horyzont. Jasny kolor piasku kontrastuje z intensywnie turkusowym kolorem wody pięknie mieniącym się w słońcu. Patrząc na te kolory ma się ochotę zrzucić ubranie i wskoczyć do wody. W Termoli znajdują się zarówno płatne, jak i darmowe plaże, te ostatnie znajdziecie m.in. koło Borgo Antico. Wzdłuż morza biegnie nadmorska promenada, przy której jest miejsce na parking, kosztuje on w sezonie 2 euro za godzinę, poza sezonem jest darmowy.
Na koniec ciekawostka. W Termoli znajduje się uliczka uznawana za najwęższą w całych Włoszech. A Rejecelle w Borgo Antico nie jest długa, ma niespełna 8 metrów długości, ale w najwęższym miejscu ma zaledwie 34 centymetry.
Informacje praktyczne:
- DOJAZD: Jak wspomnieliśmy na wstępie w Termoli zatrzymaliśmy się w drodze na Półwysep Gargano. Termoli położone jest 110 km od lotniska w Pescarze, gdzie lecieliśmy, dojazd samochodem trwa około 1 godziny 15 minut. Do Termoli można także dojechać pociągiem – podróż z centrum Pescary trwa od 50 minut, natomiast z Bari od 1 godziny 50 minut.
- BORGO ANTICO: Borgo Antico zamknięte jest dla ruchu samochodowego, wyjątek robi się dla mieszkańców. I bardzo dobrze, bowiem samochód jest kompletnie niepotrzebny w tej klimatycznej plątaninie średniowiecznych uliczek.
- NOCLEG: Spaliśmy w bardzo fajnym apartamencie tuż przy plaży z małym tarasem i widokiem na morze. Do Borgo Antico dojdziesz stamtąd w 10 minut. Apartament składa się z salonu z aneksem kuchennym, sypialni, łazienki i małego pokoiku. Jedynym minusem są tory kolejowe na tyłach budynku, ale dokładnie ten sam problem występuje we wszystkich lokalizacjach wzdłuż promenady. Link do rezerwacji: Apartament Sea View.
Wszystkie posty z podróży do Włoch:
Włochy
Lubisz nasze wpisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!
6 komentarzy
Byliśmy w tym roku, piękne te Termoli! wspaniale jedzenie, śliczna starówka, mało ludzi! polecamy, bardzo nam się tam podobało :]
Mamy bardzo podobne odczucia, urokliwe i pięknie położone miasteczko, bardzo ładne plaże, jak byliśmy również było bardzo mało ludzi, ale byliśmy poza głównym sezonem. Pozdrawiamy serdecznie!
Postanowione! Trzeba koniecznie odwiedzić ten rejon. Uwielbiamy Włochy :). Te opisy i zdjęcia są tak zachęcające! Muszę tylko ogarnąć loty, do Pescary(?)
Bardzo nam miło, że mogliśmy zainspirować do odwiedzania tego włoskiego regionu 🙂 Najbliższe lotnisko znajduje się w Pescarze. Pozdrawiamy i życzymy udanego wyjazdu!
Byliśmy z wycieczką – niezwykle urokliwa starówka, urzekające widoki i piękna katedrą z kryptą. Warto zobaczyć, jak wiele innych małych włoskich miasteczek bogatych w zabytki
Włoskie miasteczka są niesamowite, uwielbiamy je zwiedzać! A Molise jest bardzo urokliwe, pozdrowienia 🙂