Strangolapreti to potrawa z tradycyjnej kuchni z włoskiego Trydentu, której byliśmy najbardziej ciekawi. Czerstwe pieczywo, szpinak, jajka, parmezan i ricotta. Czy z tych kilku składników powstaną gnocchi, które podbiją nasze wybredne żołądki? Wiecie co się okazało? Strangolapreti wcale nie są dobre. One są przepyszne! A w połączeniu z aksamitnym sosem z gorgonzoli i mascarpone są po prostu znakomite! Właśnie za takie przepisy kochamy włoską kuchnię!
Jak zrobić strangolapreti?
W tradycyjnej trydenckiej kuchni nic się nie marnowało. Nie można było sobie na to pozwolić. Strangolapreti są jej kwintesencją. Robi się je banalnie prosto wykorzystując czerstwe pieczywo. Możesz je też zastąpić bułką tartą. Zacznij od umycia szpinaku i oderwania łodyżek. Podgotuj szpinak na małym ogniu w trzech szklankach wody, odsącz go, a następnie zblenduj. Do bułki tartej dodaj jajko, szpinak, ricottę, parmezan i ugnieć ciasto. Na koniec dodaj dwie małe garści mąki i jeszcze chwilę ugniataj.
Podziel ciasto na mniejsze części, posyp blat lub stolnicę mąką, uformuj cienkie ruloniki i pokrój je nożem obsypanym mąką (dzięki temu nóż nie będzie się lepił do ciasta). Zagotuj wodę i gotuj strangolapreti przez 2-3 minuty. Podawaj od razu po ugotowaniu.
Strangolapreti można podawać z różnymi sosami, nam najlepiej komponują się z sosem z mascarpone i gorgonzoli. Na lekko rozgrzaną patelnię połóż mascarpone i gorgonzolę, trzymaj je na małym ogniu dopóki się nie połączą co jakiś czas mieszając. Przygotowanie sosu nie powinno zająć więcej niż 10 minut. Jeżeli masz ochotę na coś lżejszego, podaj strangolapreti z rozpuszczonym masłem i parmezanem lub z sosem pomidorowym.
Przepis na strangolapreti poznaliśmy dzięki uprzejmości restauracji Miola w Predazzo, która otworzyła dla nas swoją kuchnię pełną lokalnych przysmaków i zgodziła się na wspólne gotowanie. Więcej o kuchni Trydentu przeczytasz w poście Kuchnia Trydentu – co zjeść na stoku w Val di Fiemme i Trydencie?.
Porcja: dla 4 osób
Trudność: łatwe
Czas przygotowania: około 30 minut
Złote proporcje:
– 1 kg świeżego szpinaku
– 0,5 kg startego czerstwego białego pieczywa (lub bułki tartej)
– 125 g ricotty (pół opakowania)
– 2 jajka
– duża garść startego parmezanu
– 2 małe garści mąki + mąka do posypania blatu podczas formowania klusek
Sos:
– 250 g mascarpone
– 100 g gorgonzoli piccante
Jeżeli lubisz gnocchi, wypróbuj także nasz przepis na gnocchi ziemniaczane: Gnocchi di patate – jak zrobić klasyczne gnocchi ziemniaczane?
Wszystkie przepisy z Włoch:
Kuchnia włoska
Wszystkie posty z Trentino:
Trentino
Lubisz nasze przepisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!
Wyglądają jak kopytka 🙂 Jadłabym!
Coś dla mnie. Uwielbiam szpinak w każdej postaci 🙂
zrób koniecznie, są przepyszne!
Ale bym zjadła coś włoskiego! Opis strangolapreti brzmi pysznie 😉
Ma wszystko co uwielbiam! Kupuję dziś ricottę i robię 🙂
A nadaje się to do mrożenia?
Moim zdaniem nie ma sensu ich mrozić. Lepiej zrobić je z mrożonego szpinaku, wtedy wystarczy ugnieść ciasto z pozostałymi składnikami i uformować strangolapreti, zajmie to 5 minut, a na pewno będą lepsze niż mrożone!
Wygląda na cudo. I wydaje się łatwe do zrobienia. Do listy składników dodalibyśmy tylko nieco soku z cytryny do doprawienia szpinaku. Warto dodać, bo to uniemożliwia „ucieczkę” żelaza ze szpinaku pod wpływem gorąca podczas podgotowywania: bit.ly/1Amhf1L 😉
W tradycyjnym przepisie cytryny się nie używa, ale wypróbujemy także z cytryną, pozdrawiamy!
nie brzmi dla mnie zahęcająco, ale póki nie spróbuję to nie mogę się wypowiadać;) pzdr
To musi być pyszne!!!!!!!!
Wydaje sie pyszne!musze sprobowac, robilam cos podobnego tyle ze bez chleba
robi się prosto i szybko, a są naprawdę pyszne!
Ale człowiek by podjadł 🙂
Wygląda smakowicie! Takiego gnocchi jeszcze nie jadłam. Gorgonzola <3
Te kopytka i z wyglądu i z opisu zapowiadają się smakowicie 🙂
Wyglądają na pewno interesująco, ale czy smakowicie to ciężko mi powiedzieć 😛
Ooo! Pysznie wyglądają!
Uwielbiam szpinak;)
Natalia Malec zainspirowałaś mnie !! zrobię jutro!
Brzmi pysznie!
Jestem Marcin przekonany, że nie tylko brzmi, ale i smakuje. No cóż, ale to tylko jedzenie na bloga, a my dalej jemy z puszki 🙂
jeszcze trzeba tylko znaleźć kogoś kto to poskłada w całość <3
food puzzle 🙂 Darek Sekula
jadlabym (gdybym jeszcze umiała gotować 🙂 )
przepis jest tak prosty, że naprawdę nie potrzeba wielkich kulinarnych umiejętności, gotujesz szpinak, zagniatasz ciasto, formujesz i wrzucasz do gorącej wody 🙂 Ewa Serwicka
Ja eksplodowałam jajko gotując je na twardo, więc dla mnie naprawdę nie ma prostych przepisów 😀
ale wodę na herbatę zagotujesz? 😀 Ewa Serwicka
Raz spalilam czajnik przy okazji 😉
„nioki”,,, Średnio lubię te nasze tradycyjne, ale w tej wersji mogą być piszen 🙂