Bób smażony po tajsku

przez zlotaproporcja.pl

A może by tak zrobić bób po tajsku i usmażyć go z czerwoną pastą curry? Bób smażony po tajsku jest nie tylko zdrowy, ale także pyszny! Możesz go zrobić jako danie główne lub jako dodatek do dania głównego, bowiem komponuje się świetnie z wieloma tajskimi potrawami, zwłaszcza z makaronem lub ryżem smażonym po tajsku. Tajska nazwa tej potrawy to thua pak-a-phad prik, nie jest ona najprostsza, łatwiej zapamiętać ją jako bób smażony po tajsku.  Nazwa nie jest przecież najważniejsza, najważniejszy jest smak, a bób w tej postaci smakuje wyśmienicie!

bób smażony po tajsku, kuchnia tajska, bób przepis

Przepis na bób smażony po tajsku

Zaczynamy od najbardziej pracochłonnej czynności, czyli obrania bobu. Tak, nie pomyliliśmy się, tym razem najpierw obieramy bób, a potem wrzucamy na 2 minuty na gotującą się wodę. W międzyczasie obieramy cebulę i kroimy w półplasterki. Czosnek i ostrą paprykę kroimy w cienkie plasterki. Kiedy bób się ugotuje odcedzamy go i rozgrzewamy olej na woku. Kiedy tłuszcz będzie gorący (będzie się lekko dymił), dodajemy pokrojoną cebulę, mieszamy i po chwili dodajemy czosnek oraz ostrą paprykę, a następnie doprawiamy wszystko świeżo mielonym pieprzem. Mieszamy i podsmażamy dwie minuty, po czym dodajemy bób oraz pastę curry i znowu mieszamy. Doprawiamy wszystko sosem rybnym, cukrem i wodą,  smażymy na dużym ogniu kolejne dwie minuty. Po tym czasie bób będzie gotowy.

bób smażony po tajsku, kuchnia tajska, bób przepis, bób na ostro

Porcja: przystawka dla 3-4 osób lub duża porcja dla 2 osób
Trudność: łatwe
Czas przygotowania: 30 minut (najwięcej czasu zajmuje obranie bobu, smażenie to kilka minut)

Złote proporcje:
– 500 g bobu
– 1-2 łyżeczki czerwonej pasty curry w zależności od preferencji ostrości
– 1 duża szalotka / cebula lub 2 małe
– 3 duże ząbki czosnku
– 1 papryczka chilli
– 1 łyżka sosu rybnego
– 2 łyżeczki brązowego cukru
– 2 łyżki wody
– 2 łyżki oleju
– świeżo mielony pieprz

Wszystkie przepisy z Tajlandii:
Kuchnia tajska

Wszystkie posty z podróży po Tajlandii:
Tajlandia

Lubisz nasze przepisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!

Przeczytaj także

37 komentarzy

Sylwia Malarska 1 lipca 2015 - 08:25

wygląda znakomicie, wypróbuję przepis w ten weekend!

Odpowiedz
Anna Brusewicz 1 lipca 2015 - 08:39

bobomania 🙂 wczoraj był hummus z bobu, dzisiaj sam bób al dente jutro będzie bób po tajsku.

Odpowiedz
Karina Swachta 1 lipca 2015 - 08:56

O my God! Lecę po składniki!

Odpowiedz
Kamila Kowalewska 1 lipca 2015 - 09:19

też chętnie wypróbuję 🙂

Odpowiedz
Ollie Ollie 1 lipca 2015 - 09:35

Wygląda cudownie. Mam bób, mam pozostałe składniki, oj, chyba dzisiaj zaszaleję 😀

Odpowiedz
Karina Swachta 1 lipca 2015 - 09:36

Kurde, muszę Wam powiedzieć, że uwielbiam Waszego bloga i zostawiam sobie Wasze przepisy na weekendy, aby gotować dla znajomych!

Odpowiedz
Złota Proporcja 1 lipca 2015 - 10:01

bardzo nami miło, dziękujemy i polecamy się na przyszłość 🙂 Karina Swachta

Odpowiedz
Darek Jedzok 1 lipca 2015 - 09:40

Ha, uwielbiam zarówno bób, jak i tajską kuchnię. Notuję 🙂

Odpowiedz
Bartek Wudniak 1 lipca 2015 - 10:00

wygląda pysznie, kolejny przepis, który będę próbować z waszego bloga 🙂

Odpowiedz
Złota Proporcja 2 lipca 2015 - 07:54

bardzo nam miło! Pozdrawiamy! Bartek Wudniak

Odpowiedz
Piotr Goroh 1 lipca 2015 - 11:04

W całej Tajlandii to serwują? Spróuję w sierpniu przetestować….

Odpowiedz
Złota Proporcja 2 lipca 2015 - 07:53

nie wiem czy wszędzie, ale na pewno gdzies upolujesz! Piotr Goroh

Odpowiedz
Minolek 1 lipca 2015 - 12:42

Tu Tajlandia! Wbrew prognozom żadnych monsunów, a tylko bujne słońce i upalne morze. Wczoraj zaliczylismy Green curry coconut milk soup na bazie traw cytrynowych, kurczaka, krewetek, orzeszków, limonek i innych smakowitości warzywnych, a do tego jeszcze passiju mhu czyli makaron ryżowy zasmażany z wieprzowinką na ziołach. Pattaya- Jomtien to niepowtarzalny mikroklimat z buddyjską serdecznością i pogodą ducha. Polecam moją powieść DOLINA ŚWIATŁA /jest w lekturach szkolnych/ o magii buddyjskiej na naszym podwórku. Sawadee krap!

Odpowiedz
zlotaproporcja.pl 2 lipca 2015 - 10:33

Czyli jednak się udało wyjechać. Jak My zazdrościmy drogiemu sąsiadowi tej chatki w Tajlandii, tamtejszych smaków, słońca i oczywiście mocy buddyjskich stup. 🙂

Odpowiedz
Anna Żuchlińska 1 lipca 2015 - 12:56

Lubię bób, Lubię i pastę curry. Ale jeszcze nie próbowałam ich łączyć, chyba pora to zmienić!

Odpowiedz
Złota Proporcja 2 lipca 2015 - 07:53

połączenie nie jest może oczywiste, ale składniki komponują się idealnie 🙂 Anna Żuchlińska

Odpowiedz
kornik 1 lipca 2015 - 15:59

O mamuniu, moje smaki:) to musi być pyszne!
Pozdrawiam!

Odpowiedz
foodmania 1 lipca 2015 - 19:59

świetna propozycja na podanie bobu!

Odpowiedz
Kamila Anna Napora 2 lipca 2015 - 05:41

o! bób!! uwielbiam bób!! będę kombinować z przepisem, dzięki!

Odpowiedz
Złota Proporcja 2 lipca 2015 - 07:53

proszę 🙂 Kamila Anna Napora

Odpowiedz
Olka Zagórska-Chabros 2 lipca 2015 - 06:08

wczoraj właśnie kupiłam woreczek bobu ale zjadłam go absolutnie bez niczego 🙂 Jednak dziś lub jutro chcę wypróbować przepis na egipską pastę z bobu 🙂

Odpowiedz
Złota Proporcja 2 lipca 2015 - 07:54

także brzmi ciekawie 🙂

Odpowiedz
Jolanta Wicińska 2 lipca 2015 - 08:03

ja pierdziele NIE MAM BOBU buu a mi smaka zrobili to takie nie w porządku!!! wygląda apetycznie, aż chce się spróbować!

Odpowiedz
Konrad Telakowiec 2 lipca 2015 - 11:11

Jest to pomysł

Odpowiedz
Sylwia Malarska 16 lipca 2015 - 08:56

pycha!

Odpowiedz
Agnieszka Grzybowska 16 lipca 2015 - 10:05

Uwielbiam bób! Sprobuje

Odpowiedz
Ollie Ollie 16 lipca 2015 - 10:39

Czy bez sosu rybnego wyjdzie rownie smaczny?

Odpowiedz
Złota Proporcja 16 lipca 2015 - 11:16

sos rybny nadaje smaczek, bez niego będzie smakowało trochę inaczej, ale tez dobrze, możesz zastąpić go jasnym sosem sojowym, w kuchni tajskiej to bardzo popularny zamiennik sosu rybnego, wtedy będzie vege 🙂 Ollie Ollie

Odpowiedz
Qmoh w podróży 16 lipca 2015 - 11:36

Wymyśliłaś mi obiad! 😀

Odpowiedz
zlotaproporcja.pl 16 lipca 2015 - 23:06

polecamy się na przyszłość 🙂

Odpowiedz
Beata Łącka-Gaździk 16 lipca 2015 - 14:28

Smakuje pysznie, nawet z gotową pastą curry

Odpowiedz
wojazer.co 16 lipca 2015 - 20:29

Ależ to obłędnie dobrze wygląda i brzmi! <ślinka>

Odpowiedz
Obierz dobry kierunek 17 lipca 2015 - 09:58

bardzo dziękuję za inspirację 🙂

Odpowiedz
Maciek 7 maja 2017 - 18:33

„obieramy cebulę i kroimy na pół” – i co dalej, na półplasterki? bo z przepisu wynika, że wrzucamy całe półki cebuli do woka

Odpowiedz
zlotaproporcja.pl 7 maja 2017 - 22:03

Tak, kroimy w takie półplasterki, widać to bardzo dobrze na drugim zdjęciu, pozdrawiamy!

Odpowiedz
Renata 27 lipca 2020 - 21:49

Dziś przeczytałam przepis, dziś zrobione rękami córki – wyszło pysznie! Jedyna droga na skróty – najpierw krótko obgotowałyśmy bób, a później go obrałyśmy.

Odpowiedz
zlotaproporcja.pl 27 lipca 2020 - 22:25

Super, cieszymy się, że smakowało, pozdrawiamy serdecznie!

Odpowiedz

Zostaw komentarz

[script_26]

Najnowsze wpisy

O nas

Tu Natalia i Łukasz, bardzo nam miło Ciebie poznać! Uwielbiamy jeść, gotować i podróżować. Lubimy naturę i aktywne podróżowanie.

Copyright © zlotaproporcja.pl 2013-2025 | Kopiowanie zdjęć i tekstów bez pisemnej zgody autorów bloga jest zabronione.

Wykryto AdBlocka

Hej! Widzę, że masz włączonego AdBlocka. Reklamy pomagają nam utrzymać stronę i planować kolejne podróże, którymi chętnie się dzielimy. Jeśli cenisz nasze treści, prosimy – rozważ wyłączenie blokera reklam. Dzięki za wsparcie!