Jak zrobić Tom Yum Kung – tajską zupę ostro-kwaśną z krewetkami?

Jak zrobić Tom Yum Kung – tajską zupę ostro-kwaśną z krewetkami?

Zupa Tom Yum Kung to tajska klasyka. Pikantne i kwaśne smaki zmieszane są w tej zupie ze świeżymi ziołami, przyprawami oraz krewetkami, co daje jej niespotykany i niezapomniany smak. Najlepiej jeść ją gorącą – temperatura wydobywa z tom yum ostrość i głębię smaku. Jest pysznie, lekko i banalnie prosto. Przygotowanie zupy ostro-kwaśnej z krewetkami zajmuje około 15 minut, parę minut dłużej gotuje się wersję z kurczakiem. Wszystkie przyprawy bez większych problemów można kupić w stacjonarnych lub internetowych sklepach z azjatyckim jedzeniem.

zupaTajska5564

Jak zrobić Tom Yum Kung?

Zaczynamy od zagotowania wody w garnku. Do gorącej wody dodajemy liście limonki kaffir, imbir galangal oraz łodygę trawy cytrynowej. Przed wrzuceniem trawy cytrynowej do garnka delikatnie rozgniatamy łodygę bokiem noża, aby wycisnąć z niej soki i wydobyć jeszcze więcej smaku. Po chwili do garnka dodajemy mleczko kokosowe. Zupę można przyrządzać także bez mleczka kokosowego, na bazie samej wody lub bulionu, nam bardziej smakuje z mleczkiem kokosowym.

zupaTajska5568

Po zagotowaniu całości do garnka wrzucamy pokrojoną w ćwiartki cebulę oraz pomidora pokrojonego w kawałki. Następnie dodajemy pokrojone w podłużne plasterki papryczki chilli i pasty tom yum – w zależności od ostrości papryczek i tego jak ostro lubicie jeść dodajcie 3-4 papryczki i 2-3 łyżeczki pasty. Zupę doprawiamy następnie trzema łyżkami stołowymi sosu rybnego (sos rybny zastępuje w kuchniach azjatyckich sól), sokiem z limonki oraz brązowym cukrem. Gotujemy na wolnym ogniu 2 minuty.

zupatajska

Na sam koniec gotowania do zupy dodajemy świeże lub mrożone surowe krewetki. Surowe, szare krewetki będą dużo smaczniejsze od tych podgotowanych przed zamrożeniem. Po minucie gotowania krewetki i sama zupa będą gotowe. Wyjmujemy trawę cytrynową, liście kaffir i kawałki imbiru. Dodajemy posiekaną drobno szalotkę oraz świeżą kolendrę i od razu podajemy.

Jeżeli chcecie zrobić Tom Yum Kung z kurczakiem, mięso trzeba wrzucić do zupy dużo wcześniej – po zagotowaniu wody, trawy cytrynowej i imbiru.

zupaTajska5572

Porcja: dla 4 osób
Trudność: bardzo łatwe
Czas przygotowania: do 10 minut
Czas gotowania: do 10 minut

Składniki:
– 1 puszka mleczka kokosowego
– 2 szklanki wody (400 ml)
– 2-3 łyżki pasty tom yum
– 3-4 świeże ostre papryki chilli
– około 15 dużych krewetek obranych z pancerzyków
– pół zwykłej cebuli
– 1 średniej wielkości szalotka
– 1 mały pomidor lub pół dużego
– 4 liście limonki kaffir (mogą być suszone)
– 1 łodyga trawy cytrynowej
– 2 kawałki imbiru galangal (lub kawałek świeżego zwykłego imbiru i 2 duże plastry suszonego galangala)
– kawałek imbiru tumerik lub pół płaskiej łyżeczki sproszkowanego
– 3 łyżki soku z limonki
– 3 łyżki sosu rybnego (nam pla)
– 1 łyżka brązowego cukru
– 5 łodyg świeżej kolendry
– opcjonalnie: grzyby słomkowe

Wszystkie przepisy z Tajlandii:
Kuchnia tajska

Nasze tajskie podróże:
Tajlandia

Lubisz nasze przepisy? Będzie nam bardzo miło, jeżeli podzielisz się nimi ze znajomymi i zostaniesz naszym stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie!

Join the Conversation

35 Comments

        1. says: zlotaproporcja.pl

          Tak jak napisaliśmy w przepisie – pastę dodajesz po zagotowaniu wody i mleczka kokosowego przyprawionego imbirem, trawą cytrynową i liśćmi limonki 🙂

    1. says: zlotaproporcja.pl

      Tajowie rozróżniają kilka rodzajów imbiru m.in. galangal i tumerik. Ten najbardziej powszechny w Polsce jest uznawany w Tajlandii za najsłabszą i najmniej aromatyczną odmianę. Pomarańczowy tumerik w postaci sproszkowanej nazywany jest właśnie kurkumą. Tajowie doprawiają dania świeżo startym korzeniem tumerika. O gatunkach imbiru i innych tajskich składnikach pisaliśmy w tym poście: https://www.zlotaproporcja.pl/2013/05/04/tajski-niezbednik-jak-wyczarowac-tajskie-smaki/

      1. says: justycja

        Dziękuję za odpowiedź. Zupę już przetestowałam, wprawdzie kurkumy ani świeżej ani suszonej nie użyłam, a zamiast grzybów słomianych były shitake, ale moja rodzina jest zachwycona (ja również oczywiście). Jest tylko mała drobnostka, która mi przeszkadza, mianowicie pasta. Jestem zagorzałym przeciwnikiem gotowych dodatków, dlatego szukam teraz dobrego przepisu bez tej pasty, bądź przepisu na samą pastę DIY. Może jakaś podpowiedź?

          1. says: zlotaproporcja.pl

            Dzięki za informację! Nie wiedzieliśmy o tym, chętnie wypróbujemy ten zestaw, zwłaszcza, że w Tajlandii mieliśmy okazję robić pastę ze świeżych składników!

  1. says: kh

    gdzie kupować te produkty?
    – 2-3 łyżki pasty tom yum

    – 4 liście limonki kaffir (mogą być suszone)

    – 1 łodyga trawy cytrynowej

    – 2 kawałki imbiru galangal (lub kawałek świeżego zwykłego imbiru i 2 duże plastry suszonego galangala)

    – kawałek imbiru tumerik lub pół płaskiej łyżeczki sproszkowanego

    – 3 łyżki sosu rybnego (nam pla)

    – 5 łodyg świeżej kolendry

    1. says: zlotaproporcja.pl

      Przepraszamy za późną odpowiedź, ale byliśmy w podróży. Większość składników bez problemu można teraz kupić w dużych marketach takich jak Auchan czy Leclerc, są w dziale kuchnia świata, część jak imbir czy kolendra na warzywach. Można też kupić w sklepach z produktami azjatyckimi takie jak Kuchnie świata. Pozdrawiamy!

    1. says: zlotaproporcja.pl

      Bardzo nam miło! Cieszymy się, że tak smakuje i polecamy nasze pozostałe tajskie przepisy, jest ich całkiem sporo na blogu 🙂 Pozdrawiamy serdecznie!

  2. says: Damian

    Jadam tą zupę w pewnej restauracji jest po prostu mega. Sam postanowiłem ją zrobić. Robiłem na wywarze warzywnym na wodzie będę dopiero próbował. W restauracji dodają jeszcze seler naciowy i imbir taki w marynacie ostatnio można było go kupić w biedrze. Seler dodaję jakieś 15 minut przed końcem gotowania a imbir już na talerzu. Spotkaliście się z zupą w Tajlandii z selerem naciowym i imbirem w marynacie?

  3. says: Pycha zupka

    witam, również z żoną uzależniliśmy się od tej wybornej zupki i robimy ją co tydzień, mam pytanko, – mianowicie jak robimy to nie zawsze trzymamy się harmonogramu co po kolei i nieraz przestawimy kolejność – zupa i tak za każdym razem jest pyszna – więc pytanie brzmi – czy kolejność dodawania składników jest aż tak bardzo ważna? pozdrawiamy.

  4. says: Monika S

    Dobry przepis. Ale mam jedną uwagę – papryczki chili! Dodałam trzy i myślałam, że zakończę żywot 🙂 Proponuję dodać komentarz, że do wersji lekko ostrej wystarczy pół papryczki, max 1. Poza tym super! Pozdrawiam

  5. says: Grzegorz

    Ta zupa nie musi być przesadnie ostra. Jeżeli ktoś chce czuć pieczenie w ustach zamiast smaku, to azjatycka kuchnia ma wiele innych potraw dla takich twardzieli.

    1. says: zlotaproporcja.pl

      Ostrość to kwestia indywidualna, to co dla nas jest lekko pikantne, dla może być nie do zjedzenia, dlatego najlepiej doprawiać według własnego poczucia ostrości, pozdrawiamy!

Leave a comment

Zostaw komentarz